Ortodoks Ortodoks
238
BLOG

Postępowa niepoczytalność Breivika

Ortodoks Ortodoks Polityka Obserwuj notkę 1

Stało się. Norwescy eksperci, zwani psychiatrami, orzekli, że wielokrotny (77-krotny) morderca, niejaki Breivik Andreas, był podczas i przed popełnieniem owych morderstw niepoczytalny. Oznacza to, że w ich ocenie nie powinien i nie może odpowiadać za swoje czyny. Jeśli do opinii psychiatrów przychyli się norweski sąd to nie spędzi on w więzieniu ani dnia, a jedynie przejdzie przymusowe leczenie psychiatryczne. Nie trzeba chyba dodawać, że gdyby udało się go wyleczyć w dajmy na to rok, to zaraz potem będzie wolny i swobodny.
 
Nie jest to dla mnie zaskoczenie. Dla mnie to całkowicie logiczna konsekwencja postępującego rozwoju tzw. praw człowieka.
Dziś osoba optująca za przywróceniem kary śmierci, czyli za zabijaniem (ale nie mordowaniem!) w majestacie prawa jest przez intelektualne elity europejskie traktowana jak człowiek lekko zachwiany emocjonalnie. Co najmniej tak. Niektórzy idą dalej uznając za odchylenie od normy zabijanie zwierząt w celu ich spożycia.
 
Skoro za nie do końca normalnych uważa się ludzi, którzy w jakimkolwiek stopniu dopuszczają możliwość pozbawienia życia innego człowieka (a nawet zwierzęcia) to co dopiero myśleć o kimś, kto tak po prostu chce kogoś zamordować? A co dopiero robi to? A co dopiero robi to kilkadziesiąt razy?
 
Cóż, postęp w tej kwestii nie pozostawia złudzeń. Sam fakt, że ktoś kogoś morduje musi - musi po prostu - oznaczać, że ta osoba zdrowa nie jest. Zdrowy człowiek nie morduje, a nawet nie zabija. W zasadzie każdy kto morduje jest niepoczytalny. Każdy taki osobnik "żyje we własnym urojonym wszechświecie i ten wszechświat rządzi jego myślami i czynami", że przytoczę norweskiego prokuratora.
 
Niby jest to paradoks, ale cóż, trzeba być konsekwentnym. Morderców nie tylko nie wolno zabijać w ramach kary śmierci. Ich w ogóle nie należy karać, bo nie wiedzą co czynią. Morderców trzeba leczyć. A mordercę 77-krotnego należy leczyć tym bardziej, bez najmniejszych wątpliwości. Powinien być on otoczony większą opieką i współczuciem niż jakiś tam ledwie średnio zagubiony morderca 1-krotny.
 
Ciekaw jestem czy dożyję realizacji tego oczywistego ciągu zdarzeń, czy też może wcześniej lud w akcie desperacji pośle paru psychiatrów itp. ekspertów na szafot. Drogą linczu oczywiście. A następnie lud ten odbędzie leczenie.
Ortodoks
O mnie Ortodoks

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka