Ortodoks Ortodoks
288
BLOG

I po pikniku

Ortodoks Ortodoks Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Ponieważ wszystko co mogło być powiedziane lub napisane o porażce Euro zostało już powiedziane lub napisane, to pozwolę sobie tylko na poruszenie jednego wątku, którego próżno szukać w dyskusjach.
Zastanawiam się mianowicie jak wyglądają rozmowy, takie prywatne czy służbowe, na linii Lato-Smuda?
 
Z jednej strony mamy faceta, który po polsku mówi jak mówi. Pewnie coś na poziomie Polanskiego. Maturę mógłby zdać tylko dzięki papierom na dysleksję. Z drugiej strony gość, który posiadając wszystkie wady Listkiewicza nie posiada jedynej jego zalety - ogłady i kultury osobistej.
 
Takie rozmowy mogły wyglądać jakoś tak:
- yyy, wiesz k..wa, musimy, nie...
- no, ta, będziemy wygraliśmy...
- tylko teges, żeby wiesz...
- no no, jasne, pamiętam
- a co z tym, k..wa, tym, wiesz, no?
- aaa, no będzie jakoś
- czyli że co?
- no, k..wa, jest dobrze
- ale nie tak źle, co?
- no, teges, gdyby wiesz, to by lepiej graliśmy
- no ale nie można teges
- ton, no, o po czemu wogle?
- bo k..wa nie, i ch.j
- a, no, nie pomyśliłem o tym, zapomiałem no
- no, to pamiętaj tylko, nie, k..wa, że te 5%, nie?
- no, to tegese, wiem, zrobimy nie?
- no, to do boju k..wa, ja ide podjeśc tych, kurwetek z Platinim
- ...?
- no co? salon nie? nie wiesz co to kurwetki?
- no co?
- te takie jajka rybie, drogie są, wiesz....
- aha...
 
I jak w tym wszystkim mieli odnajdywać się piłkarze? Już powolutku szambo wypływa na wierzch. Już są pierwsze wypowiedzi Lewandowskiego, Błaszczykowskiego, Grosickiego. Czekamy na kolejne. Będzie wesoło.
No i jak przy tym wszystkim, co przecież żadną tajemnicą nie było, bo kto chciał ten wiedział, można było liczyć na awans z grupy? To był amok piknikowy i tyle.

 

Ortodoks
O mnie Ortodoks

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości