To pytanie mnie bardzo nurtuje.
Leski-osoba chociaż o poglądach zbliżonych do mnie to jednak pisze to co musie podoba, byle jaka notka krótka czy długa robi zamieszanie, ekscytacje i zamęt. 90 komentarzy przy jednej durnej notce jest bardzo zastanawiające i dla nie którychpociągające, jakby byl wurocznią na salonie.
A blogi osób mniej znanych bardziej PiSowskich są odwiedzanie nie za często co jest smutne.
Maliszewski-młody bloger, widać że myśli po polsku, zna się na rzeczy, pisze bo umie pisać, a przede wszystkim pisze prawdę co na salonie jest bardzo krytykowane, "nudne" i niezrozumiałe.
Rudecka-Kalinowska też ma dużo wiernych, chociaż pisze propagandę jest ubóstwiana.
Naprawdę, myślicie że jesteście najmądrzejsi na salonie, wyróżniacie się wchodząc na blogi znanych, kłamczuchów, a tak naprawdę macie pstro w głowie.