W sumie Bóg, przy takim ogromie wszechświata, stworzyć "musiał" uniwersalny, genialnie prosty i niezawodny "sposób" na Życie.
Jak - gdzie - kiedy? Dwa pytania są chyba nawet banalne, tam gdzie są warunki ku temu, i najszybciej jak można. Któż lubi długo czekać na efekty swojej pracy? Tak my też postępujemy w swoich planach.
Jak !? To już sprawa którą możemy ogarnąć tylko w zarysach. Naukowcy też już coś tam piszą, chyba idą dobrym tropem.
1} Planeta z jądrem wytwarzającym odpowiednie pole magnetyczne, te jest Matką i Ojcem, punktem i sferą wyjścia setek innych pól niezbednych do życia. Do tego oczywiście właściwa odległość od rodzimej gwiazdy i stabilna orbita. To chyba warunki progowe.
2} Z jądra wydobywa się Magma, mamy na starcie Ziemię i Ogień, dąży ku górze, po drodze zostaje "ochrzczona" Wodą i Powietrzem, staje się Lawą. Na powierzchnii planety stygnie, leżakuje i nabiera mocy urzędowej w promieniach swojej Gwiazdy, zostaje Skałą.
3} Boski Duch zaczyna Swoje Dzieło - Życie. Startuje lokalny Czas, będzie jednym z przewodników w rozwoju. Proste formy życia, stopniowo w drodze ewolucji, przechodzą w coraz bardziej skomplikowane, dzieło Boga pączkuje, wzrasta, nabiera inteligencji i samodzielności, ale zawsze pozostanie pod Jego czujnym okiem.
Nigdy Mu nie dorównamy, nie powtórzymy sami tego procesu, możemy tylko chałturzyć z Jego komponentów. Bez sensu wpadamy w megalomanię z własnych osiągnięć, jakże prymitywnych.
Nie wiem czy zdążę napisać jak ginie życie, w sumie i tak nikt pewnie nawet nie zdąży przeczytać. Nie My jedni w Kosmosie, a chwasty {nie} mogą się rozplenić. Bóg "musiał" przyjąć takie założenie skoro Dał nam wolną wolę, zaufanie jest pewnie kontrolowane. Następne - Jak !?!
Ps.Może to odpowiedź na pytanie o niebywały rozwój różnorodnosci życia i cywilizacji w rejonach sejsmicznych, na styku płyt tektonicznych ?! Tam Magma ma naturalne kanały wyjścia, a wszystkie pochodne Pola Magnetycznego są najsilniejsze. Kiedyś wkleiłem pod czyjąś notką link z ławicą ryb, takie tam synchrony.
Przy okazji - pozdrawiam.