Kowal- genialny strateg polityczny...

Właśnie miałem okazję Pawła Kowala. Nigdy nie miałem dobrego zdania o jego ocenach politycznych. Teraz przechodzi sam siebie. Putin w jego ocenie jest wariatem, którego interesuje aneksja, lub w najlepszym przypadku wasalizacja Ukrainy. Europą rządzą ślepi, głupi i leniwi politycy z Angelą Merkel na czele, którzy nie są w stanie dostrzec zagrożenia stwarzanego przez Putina, tak świetnie zdiagnozowanego przez geniusza politycznego, Pawła Kowala. Wmanewrowani przez Sikorskiego Amerykanie, po zapoznaniu się ze stanem rzeczywistem, odpuścili. Merkel prowadzi z Putinem grę o Ukrainę. Nie chodzi o to, czy Ukraina będzie nasza, czy rosyjska, tylko za jaką cenę Putin ją odda. Ofiary na wschodzie nie mają żadnego znaczenia. Dla Putina liczy się tylko bezpieczeństwo Rosji i interes jej przemysłu zbrojeniowego. Dla Merkel, ile fabryk zbrojeniowych ważnych dla Rosji, uda się Putinowi urwać i pozostawić na Ukrainie i ile musi wpompować w Ukrainę, żeby powetować jej straty i pozostawić w sferze wpływów UE. O Krymie nie ma nawet rozmowy. Temat jest po prostu zamknięty. Miejsca dla Polski w tej fazie rozmów po prostu nie ma. Wrócimy do roli lidera po ustanowieniu pokoju. Oskarżanie polskich polityków o to, że oddali inicjatywę Niemcom i sprzedali interes Polski, lub wykazali się nieudolnością, świadczy o głupocie tak twierdzących. Na możliwość "upokorzenia" Rosji za "wyrządzone nam zło", musimy poczekać jeszcze 50 lat ciężkiej i uporczywej pracy. Chyba, że do władzy dojdą durnie i nam to wszystko zepsują. A Kowalowi można powiedzieć - zainwestuj w sztukę myślenia. Tego myślenia trochę Ci brakuje.