panpw panpw
144
BLOG

Nadal jumamy?

panpw panpw Kultura Obserwuj notkę 0

     W mojej opinii repertuary kin cierpiały w wakacyjnych miesiącach na deficyt interesujących produkcji, aczkolwiek zdaję sobie sprawę z tego, że posiadam mało popularny gust. W międzyczasie zdążyłem już odkurzyć moje ulubione Pulp Ficition (montażowy i techniczny majstersztyk) i Tajemnicę Brokeback Mountain (niesamowita gra aktorska). To zadziwiające, że nawet po kilkunastu seansach człowiek jest w stanie dostrzegać coraz to nowe detale, interpretować widziane już sceny na nowo... Tak to ma już do siebie wybitna kinematografia, że wraca się do niej co jakiś czas. A każdy ma swoje „perełki”.

     W każdym bądź razie mój niedosyt srebrnego ekranu znalazł w końcu ujście w postaci filmu pt. Yuma. Przyznam szczerze, że moją uwagę zwrócił zupełnie przypadkowo. Zaintrygowała mnie przedstawiona w notce na stronie kina wizja Polski podnoszącej się po okresie PRL – i umieszczenie w centrum tych przemian młodych ludzi, moich rówieśników.

     Przyznam szczerze, że nie liczyłem na wiele po polsko-czeskiej produkcji. Miałem niejasne przeświadczenie, że będzie to poniekąd komedia. Jednakże powierzenie postaci głównego bohatera, Zygi, Gierszałowi (Sala Samobójców) zdawało się przeczyć tym przypuszczeniom.

     Ostatecznie obejrzałem film, o którym mogę powiedzieć, że znacząco przekroczył moje oczekiwania. Miejscami nieco przekolorowany, ale generalnie w moim odczuciu zachowane zostały dobre proporcje pomiędzy komizmem a tragizmem, fikcją, a rzeczywistością. Sama fabuła jak i bohaterowie są przekonywający. Miałem zabawne wrażenie, że rodzinna miejscowość Zygi, przeżywając skok cywilizowany stymulowany – a mówiąc wprost, zawdzięczając to – kradzieżom za granicą Odry (stąd tytuł – od słowa „juma”), jest w sytuacji analogicznej jak dawniej zamorskie kolonie. Mam na myśli to, że po prostu niektórych procesów nie da się przeskoczyć, pominąć. To tak jakby chcieć, żeby dziecko stało się dorosłym człowiekiem: można przyspieszyć wzrost fizyczny (jak przypuszczam, ekspertem ani nawet amatorem w temacie nie jestem, ale skoro można „posadzić” na sklepowej półce kurczaka w przeciągu trzech tygodni...), ale psychika pozostanie ta sama. I tak po polskiej dziurze z wysypaną żwirem drogą zamiast rodzimej produkcji fiatów śmigały golfy trójki.

     Tematu samego filmu dalej nie rozwijam. Z czystym sumieniem można go polecić, ja sam zamierzam obejrzeć Yumę w przyszłości jeszcze raz. Chciałbym natomiast napisać o czymś innym, a mianowicie o reakcjach widzów, jakie obserwowałem w kinie. Moją uwagę przykuł fakt, że sceny, za przeproszeniem, chamskiej kradzieży – prawda, nierzadko stylizowanej lekko komicznie, ale zawsze – spotykały się ze... śmiechem, tudzież pomrukami – a nawet słowami – aprobaty! Kwintesencją tej niezrozumiałej dla mnie postawy nieuzasadnionej nienawiści połączonej z pochwałą „cwaniactwa” i pogardą „frajerstwa” (utożsamianego z uczciwą pracą, jak mniemam), jest rozbawienie publiki towarzyszące jednej z ostatnich scen filmu, kiedy to matka wypowiada przejętym głosem do poszukiwanego listem gończym syna słowa: „Przecież ty w życiu niczego nie ukradłeś... To wszystko było zajumane od Niemców”. Scena przesiąknięta ironią, świetnie ilustrująca beznadziejną postawę tej kobiety (mówiąc nawiasem wielkiej fanki Jana Pawła II), ukazująca postrzeganie problemu te „parę” lat temu, a ja odnoszę wrażenie, że niektórzy do dziś są przekonani, że kradzież u Niemca – to przecież nie kradzież.

      Kino opuszczałem więc z mieszanką pozytywnych wrażeń związanych z samym obrazem oraz szoku i niedowierzania połączonych z nadzieją, że może rzeczywiście to moja nadinterpretacja i przewrażliwienie na coś co ja określam mianem postkomunistycznego bloku kulturowego. Podczas wymiany wrażeń na temat seansu okazało się jednak, że podobne obserwacje towarzyszyły mojej partnerce. No cóż, może oboje się mylimy? A jeśli nie, to na pewno nie zachowują się tak wszyscy... Albo przynajmniej nie większość. Powiedzcie mi proszę, że to prawda.

panpw
O mnie panpw

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura