Paweł Kowal Paweł Kowal
588
BLOG

Niech gaz dalej płynie przez Ukrainę

Paweł Kowal Paweł Kowal Polityka Obserwuj notkę 6

Jak na sytuację polityczną w jakiej w UE znalazł się rząd w Kijowie, podczas ubiegłotygodniowej wizyty w Brukseli Azarow radził sobie bardzo dobrze. Niestety jakby na marginesie pozostały jego wypowiedzi o energetyce. Według premiera Ukrainy nie ma alternatywy dla transportu gazu przez Ukrainę. Jego zdaniem Nord Stream i South Stream są projektami politycznymi a przez to ekonomicznie nieopłacalnymi, z kolei ukraiński GTS ma zalety, których oba projekty nigdy nie będą mieć. Widać to było szczególnie zeszłej zimy, kiedy rosyjskie dostawy na rynek europejski ustały i musieli je uzupełniać Ukraińcy (nas jednak lekcja Nord Stream uczy, że w decyzjach w Europie zdrowy ekonomiczny rozsądek potrafi przegrać z polityką).

Zdaniem Azarowa po przeprowadzeniu procesu modernizacyjnego przepustowość ukraińskiej sieci ma wzrosnąć do 200 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie. Premier Ukrainy liczy na wsparcie finansowe ze strony Unii Europejskiej. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju deklarował już pomoc, która ma popłynąć w lecie. I znowu w sprawach energetycznych Azarow (bywa tak często) brzmi bardzo zdroworozsądkowo, szkoda jednak, że nie widzi związku tych spraw z ogólną pozycją Ukrainy, która słabnie w wyniku zamieszania wokół sprawy Julii Tymoszenko.

Wsparcie dla ukraińskiego GTS to dobra inwestycja. W dobie kryzysu liczy się, mam nadzieje, przede wszystkim ekonomiczna opłacalność, o czym często w Brukseli się zapomina  (dobry przykład – pakiet klimatyczny uderzający w gospodarkę i tak zdławioną kryzysem). Unia Europejska powinna lokować swoje środki w miejscu, które perspektywicznie stanie się jej wschodnią rubieżą. Wymiana surowców na tej linii będzie tym bardziej korzystna gdy rozwinie się sektor gazu łupkowego nad Dnieprem i nad Wisłą, a także po realizacji koncepcji Korytarza Północ-Południe. Azarow ma rację. Ukraiński GTS nie ma realnej alternatywy i w interesie Europy jest, by tak pozostało.

 

Tekst ukazał się pierwotnie w portalu Europa Bezpieczeństwo Energia

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka