Ważne jest, żeby pokazać w pierwszej turze istnienie różnych poglądów, a nie tylko Jarosława Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego. Tak aby wyborcy dokonali prawdziwego wyboru.
Kandydat, który zgłasza propozycje powołania Marka Belki, może podciąć sobie skrzydła. Moim zdaniem wykracza to dalece poza formułę tymczasowego sprawowania urzędu prezydenta. A sam Marek Belka nie jest kandydaturą niekontrowersyjną. PSL zwraca uwagę, że Belka nie jest najlepszą kandydaturą na obecne czasy, bo teraz potrzebny jest ktoś, kto rozumie interes miejscowy w kontekście globalnym. Belka natomiast jest za bardzo "pragmatyczny".
Uważam, że Marek Belka nie będzie potrafił oprzeć się, kiedy interesy globalne będą w starciu z interesem lokalnym, Polski. Zwracam uwagę na to, żeby miejscowe interesy reprezentować odpowiedzialnie. Nawet w środowisku PO czy SLD znajdziemy lepsze osoby na stanowisko szefa NBP niż Marek Belka. Gdybym wygrał wybory prezydenckie, to szukałbym takiej osoby.
W czasie rozmowy rozmawialiśmy o publikacji zapisów z czarnych skrzynek. Odniosłem się również do przemiany w wizerunku Jarosława Kaczyńskiego. Zapraszam do zapoznania się z wywiadem.
Całość rozmowy z Janiną Paradowską.