Mówił Komorowski do leśników: - "Jako żywo nigdy nie byłem, nie jestem, nie będę zwolennikiem prywatyzacji lasów". O takie właśnie oświadczenie chodziło, publiczne i jasne!
A zatem podsumujmy, Pan Marszałek Bronisław Komorowski jest przeciwko prywatyzacji szpitali i udokumentował to przed sądem. Jest też przeciwko prywatyzacji lasów, a gdyby kto inaczej myślał Marszałek postraszył: "Gdyby ktokolwiek słyszał o tym, że mnie się pomawia o chęć prywatyzowania lasów, proszę o telefon, sędzia jeszcze jest rozgrzany,załatwimy sprawęszybko..." .
Za takie oświadczenia aż nie żal przepraszać Marszałka za nieuzasadnione podejrzenia.
O co by tu jeszcze można zapytać?