Pewna piosenkarka śpiewa:
I want go blind.
I watch TV.
I waste my time.
I read a magazine.
Co w wolnym, moim tłumaczeniu oznacza: Chcę oślepnąć. Oglądam telewizję. Tracę czas. Czytam gazety.
I to w sumie jest suma sumarum tego co chcę powiedzieć.
Dziennikarstwo w Polsce osiągnęło dno. Postępująca tabloidyzacja mediów, pomijanie spraw ważnych są na porządku dziennym. Nie muszę chyba mówić, że media są na usługach władz. Ale są też media opozycji. One się zajmują szczuciem przeciwko władzy. I tylko szczuciem, zamiast konstruktywną krytyką.
Nie ma NIC, absolutnie NIC, co bym z radością przeczytał. Nie ma wiadomości na temat tego, co się dzieje w gospodarce tak naprawdę, a dzieje się źle - a widzę to po sklepie, który prowadzę. Ludzie nie mają pieniędzy bo są one im ODBIERANE! Mnie zresztą też. Ale to jest temat na inną rozmowę.
A w mediach? Otwórzmy popularne portale internetowe.
Onet.pl: "Szczere wyznanie polskiej aktorki", "Papież dostał prezent za 3000 Euro", "Powróci plaga z czasów PRL?".
Interia.pl: "Platforma dostała łomot.", "Rihanna w Polsce. Wściekli fani.", "Po tych studiach pracę masz gwarantowaną"
WP: "Dlaczego nie chudniesz?", "Będzie trzeba oddać odliczony VAT", "Co się stało z Kaszpirowskim"
Przepraszam, czy ja otworzyłem przed chwilą najbardziej opiniotwórcze portale internetowe, czy kupiłem, kurna mać, Fakt tudzież inny podły tabloid typu Super Express? Czy to są najważniejsze informacje dnia? Dlaczego nikt nie mówi o tym, co jest ważne? Zaczynają się wakacje! Może warto przypomnieć o tym, że trzeba sprawdzić opony, pasy i poduszki powietrzne! Moim zdaniem to jest temat! Albo to, że kleszcze przenoszą choroby, i trzeba się sprawdzać po wypadzie do lasu? Gdzie są informacje na temat najczystszych lasów w Polsce?
Albo informacje ważne - gospodarczo - gdzie pracodawcy poszukują młodych pracowników do robót sezonowych, co trzeba ze sobą wziąć?
Ja nie jestem profesjonalnym dziennikarzem. Jestem leniwym internautą, który jak w kilka kliknięć nie znajdzie ważnej dla siebie informacji, która go zainteresuje, to zamyka okno! Zastanawia mnie w ogóle ile te portale mają odsłon i kto im płaci? Dlaczego mają tyle odsłon? Czy naród jest aż tak głupi? Nie wiem. Pomóżcie mi, skomentujcie.
Ja mam taką propozycję dla portali internetowych: zatrudnijcie mnie. Zatrudnijcie mnie do pracy jako wydawcę serwisów. Gwarantuję podniesienie jakości treści dla użytkowników mojego pokroju - zainteresowanych tym co jest ważne!
Ja nie mam telewizora. Zresztą nie jest mi on potrzebny, bo nie lubię papki lejącej się z tiwi. Zresztą wkurza mnie, jak ktoś mówi "jest świetnie bo w tiwi tak powiedzieli". Tak? To rozejrzyj się dokoła. I gwarantuję, że on tych rzeczy nie zobaczy.
Tabloidyzacja mediów jest faktem. Ale czy dlatego, że to my chcemy tego czytać? Bo ja nie...
Zapraszam do komentowania.
