Wczoraj zatrzęsła się ziemia pod nogami władz Platformy. Może to tylko przypadek, choć nie sądzę, ale PIS namieszał, i to zdrowo. 39% poparcia dla największej partii opozycyjnej, hmm, to musi robić wrażenie, Tusk to wie. Nie o wrażenie jednak chodzi. PIS zaczyna istnieć w świadomości Polaków, jako partia zaufania, godna do sprawowania władzy, tu jest skok jakościowy.
Cóż, dało się słyszeć zewsząd narzekania, że jak to tak, skąd tyle, dlaczego PIS ma 39%, to nierealne? A jednak tendencja rosnącego poparcia dla PISu to już fakt.
Jak długo utrzyma się ta zwyżka zależy od tysiąca czynników, w głównej mierze od mediów, bez których PO nie istnieje i jej samej, która może jeszcze bardziej pogrążać się w błędach popełnianych bez pamięci.
PIS bez udziału mainstreamu, Lisa, Olejnik czy Wojewódzkiego, pokazując aktywnie swe plany, złamał monopol Platformy, wspiął się naprawdę wysoko, przez co władza i elity III RP, są skonsternowane, a mówiąc wprost sfrustrowane.
Mam nadzieję, że Polacy zaczną dostrzegać, iż to co obiecywała Partia Premiera III RP, jest fikcją, jest naciąganiem ludzi na tani marketing, straszeniem Kaczyńskim, opozycją, tylko po to, żeby BYĆ na szczycie .
Zaczął się długi marsza PISu. Naprawdę wyczerpujący. Oby władza w Polsce trafiła w końcu w ręce ludzi UCZCIWYCH, a nie tych, którzy, jak ich nazwał prof. Zybertowicz, są do luftu.
Polecam całość wywodu prof. Zybertowicza:http://www.youtube.com/watch?v=PR0XkCx5StA&feature=relmfu
