Byly prezes TVP B. Wildstein wzywal publicznie do obalenia rzadu?
Troche niepokoja enigmatyczne slowa bylego podsekretarza stanu.
Ceniony bloger @Piotr Pietak opisal etyczne metody B. Wildsteina.
Wiecej 31.12.15, a wiec niedawno, w S24,w notatce 'Z grubej rury'.
Na kanwie obecnych wydarzen a. zapowiedzi manifestacji opozycji b. nominacji zwiazanych z mediami narodowymi, analityk Piotr Pietak odniosl sie do etyki dzialan red. B Wildsteina, ktory dzisiaj, m.in. tworzy zespol tygodnika 'Wsieci'. Ceniony publicysta Piotr Pietak pytal o dzialania tygodnika 'Wsieci'. Przy okazji przypomina czytaczom S24, ze to nikt inny, jak byly prezes TVP z ramienia PIS, B.Wildstein w swoim czasie wzywal publicznie do obalenia - poprzez manifestacje - legalnie wybranego rzadu.
Piotr Pietak:
- 'Jak ocenic etyke redakcji tygodnika „Wsieci” w ktorej zasiada red. Wildstein - tez byly prezes TVP - ktory w swoim czasie wzywal publicznie do obalenia - poprzez manisfestacje - rzadu premiera Tuska?'
Od PM. Moim zdaniem, autor notatki 'Z grubej rury', zwraca uwage na problem, jakim sa niskiej jakosci Polacy. Przyszly sklad wladz narodowych mediow, na czele z zarabiajacym krocie jako europosel, alimenciarzem Kurskim (nie placi alimentow na syna) pokazuje, ze takich Polakow jest wszedzie pelno.
wiecej na blogy Tessy. Dalej.
Prawdopodobnie stanie sie tak, jak trafnie zauwaza w notatce 'Z grubej rury' Piotr Pietak. Hurtowe przejscie niepokornych publicystow na garnuszek wladzy, spowoduje lawine (patrz milionerka Lichocka). Krotko mowiac, lawina sprawi jedno: w nieprawdopodobnym stopniu przetrzebi redakcje II obiegu, dzisiaj juz mainstream mediow, pokornych wobec wladzy. Wniosek: to bedzie poczatek konca dotychczasowych tzw. niezaleznych mediow.
Piotr Pietak: - 'Pluralizm mediow jest dzisiaj w Polsce zadziwiajacy - jezeli ci dziennikarze, ktorzy ten pluralizm tworzyli zasila teraz media publiczne to obawiam sie, ze to bedzie oznaczalo koniec niezaleznej prasy w Polsce. Panowie nie wieszajcie samych siebie!'
Sorry, tej sily nie da sie zatrzymac.
Niemniej jednak, nic sie nie zmieni. Po 2020 powstanie Republic of Poland.
Tymczasem, z jednej strony zagrozenia przedstawia publicysta Piotr Pietak.
Rowniez przed zagrozeniami ostrzega rodakow premier, wlasciciel najwiekszego w condo Prywatnego Funduszu Emerytalnego.
- Wspolnie z takimi Polakami, nic sensownego nie osiagniemy, gdyz posiadaja oni gen zdrady, maja niesprawne glowy i generalnie sprawiaja wrazenie otumanionych oraz slabo wyksztalconych.
Wniosek, do przeprowadzenia dobrej zmiany potrzebne jest spoleczenstwo na odpowiednim poziomie. Problem jawi sie wtedy, kiedy pojawia sie uszczerbek na mozgu. Na jedna z przyczyn otumanienia, snop swiatla rzucil premier techniczny. Przypomnial, ze jestesmy spoleczenstwem, ktorego elity przetrzebila wojna, a kiedy PRL oslabl, 'zaczely sie erozja ideowa, selekcja negatywna, demoralizacja i wypychanie z kraju'. W efekcie, dywaguje 1szy wicepremier, 'wycieto nam czesc mozgu'.
Konkluzja jest prosta, trudno w tej sytuacji wymagac, zebysmy byli szczegolnie rozgarnieci, chociaz wydaje sie, ze jednym wycieto wiecej, innym mniej. W efekcie na arenie wtargnela ekipa dyplamatolkow. Pojawiaja sie tez glosy, ktore mowia oczywiste prawdy.
- A sa i tacy jak posel Piotrowicz z PIS, ktory korzystajac z tego, ze byl czlonkiem PZPR i prokuratorem w stanie wojennym, nie dal sobie niczego wyciac i dzieki temu jego mozg moze sie dzis intensywnie zaangazowac w proces dobrej zmiany.
pi es pozdrawiam autora 'Z grubej rury'.
PM