piotr13 piotr13
284
BLOG

gospodarka oparta na wiedzy?

piotr13 piotr13 Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

Przeczytałem kiedyś niepokojące stwierdzenie, że te same pomysły w ludzkich głowach rodzą się równocześnie u wielu osób na Ziemi.

Tak więc przy okazji kolejnego mojego genialnego pomysłu, sprawdziłem w googlach czy już gdzieś jest. I niestety był. Jakiś Izraelski milioner prowadził już nad tym prace.

Co więcej gdzieś natrafiłem na informację, że jakiś szalony naukowiec, rejestrujący po kilkanaście, kilkadziesiąt wynalazków, zasiada w zarządzie googla.

Być może stworzył aplikację podpiętą do ukochanej wyszukiwarki, która wyłapuje konkretne słowa a raczej tych co je wklepują. Ktoś wpisuje w googlach patent, patentować- a to znaczy że może ma coś do opatentowania. Podobnie działa zresztą osławiony system Echelon- wpiszesz słowo bomba i twoje smsy na zawsze lądują  w pamięci komputera gdzieś tam w USA.

Wracając do googla, zanim ten maluczki zrozumie jak wypełnić aplikację, ONI już zdążą włamać się mu zdalnie do komputera i wykraść co smaczniejsze kąski z jego pomysłów.

Dlatego notowanie pomysłów w zeszycie to lepsze rozwiązanie. Lepiej też uważać na to co się wpisuje w wyszukiwarce. Może próbować innych miejsc: Baidu, Bing, DuckDuckGo, .... takie rady paranoika.

Unia nie zakazuje jeszcze sprzedaży zeszytów pod hasłem walki z wycinką lasów, czy sprzedaży atramentu pod hasłem walki z ADHD u dzieci wywoływanego atramentem (tak sobie wymyślam), więc mogę spać spokojnie.

Trzeba pamiętać tylko o zasłonach, bo notatki w zeszycie może podejrzeć dron wielkości nietoperza, który zostanie wysłany na rozpoznanie do trudnego przypadku.

Szkoda gadać ale w tym świecie najbezpieczniejsi będą chyba wariaci.

piotr13
O mnie piotr13

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie