Wyszedłem na chwilę, a tu jakaś muza dobega z Alei 1 Maja, no to idę zobaczyć co jest grane. Orkiestrę wzięli - wyjaśniła mi spotkana po drodze Pani Zosia, obiecała, że zapyta czy zapłacili i czy ze swoich.
Ale jaką willę, może chodzi o tę?
Tłumów nie było.
Ale Policja dopisała.
I autobus podstawili, coby dojechać na darmowo grochówke
A po grochówce wypada zobaczyć chyba pomnik Konia na Placu Wolności, no nie?
Do Gier tych no - szachów się raczej nie nada, ale sto i do kogoś nawet jakby podobny...
A ten z kolei Mi Milowy Słup Mi się kojarzy z Misiem.
No i jeszcze mamy Bulwary.
Więcej zdjęć tutuaj