Ministerstwo Gospodarki Morskiej (MGM) zaprosi do Polski unijnego komisarza ds. rybołówstwa Joe Borga, by w bezpośrednich rozmowach przekonać go do zniesienia wprowadzonego w lipcu zakazu połowów dorsza na Bałtyku Wschodnim - poinformował wiceminister Grzegorz Hałubek.
Zakaz połowów dorsza na Bałtyku Wschodnim (od portu w Darłowie na wschód) do końca 2007 r. Komisja Europejska wydała 9 lipca. Ma on zacząć obowiązywać 15 września, zaraz po zakończeniu trwającego od 15 czerwca okresu ochronnego.
KE wprowadziła zakaz, kierując się wynikami przeprowadzonej w dwóch polskich portach i części polskich jednostek rybackich kontroli. Wykazała ona, że już w I kwartale br. polscy rybacy o 100 proc. przekroczyli przyznany im limit 10,8 tys. ton. połowów na Bałtyku Wschodnim.
KE nie doszukała się nieprawidłowości na Bałtyku Zachodnim (od portu w Darłowie na zachód), gdzie faktyczny limit połowów po wymianie części wynoszącej 3 tys. ton kwoty z Niemcami - według rybaków - wynosi 1000 ton.
Nasi rybacy podwarzają rzetelność unijnej kontroli ( i słusznie) twierdząc iż problem przekraczania limitów istnieje we wszystkich państwach basenu Morza Bałtyckiego.
Niektórzy rodzimi rybacy nie zamierzają dostosowywać się do absurdalnego zakazu i zamierzają po 15 września wyjśc w morze w czym popiera ich wiceminister Hałubek
