Polskie zakłady mleczarskie coraz więcej zarabiają na eksporcie. A wszystko dzięki Brukseli, która skutecznie zachęcała do ograniczenia produkcji mleka w Unii Europejskiej.
Komisja Europejska będąca pod naciskiem Światowej Organizacji Handlu od dłuższego czasu ogranicza unijną interwencje na rynkach rolnych. W przypadku sektora mlecznego stopniowo likwidowano skup nadwyżek, a potem dotowanie eksportu. Z tego ostatniego masowo korzystały także nasze firmy.
Na efekty tej polityki nie trzeba było długo czekać. Wiele unijnych przedsiębiorstw głównie z Europy Zachodniej - zgodnie z planem Brukseli - ograniczyło produkcję. Teraz gorzko tego żałuje, bo w tym roku na światowym rynku zaczęła się wyjątkowo koniunktura.
Jadwiga Seremak-Bulge – IER: - Rośnie popyt w krajach azjatyckich, które przeżywają rozkwit gospodarczy, głównie w Chinach i ten popyt będzie się jeszcze długo utrzymywał.
Ponieważ firmy ze starej Unii nie są w stanie zaspokoić zapotrzebowania światowego rynku otworzyło to ogromne możliwości przed polskimi mleczarniami. Te skrzętnie wykorzystują swoje pięć minut. Ceny mleka w proszku w ciągu roku skoczyły dwukrotnie. Naszym drugim hitem eksportowym stało się teraz masło.
Jak widać skuteczne metody europejskiego socjalizmu spowodowały istyn mleczny boom na którym skorzystają polscy rolnicy, zważyszy również na to iż za dwa lata zostanie zniesiona regionalizacja kwot mlecznych to mam przed soba widmo rozwoju polskiego mleczarstwa szczególnie na północy i w centrum gdzie branżna mleczarska jest silna. Dla południa alternatywą może być hodowla bydła mięsnego do czego zachęca nie tylko rząd i UE ale również koniunktura.
Szczególnie polska południowa i wschodnia mają przed sobą dobrą przyszłość uwarunkowaną idealnymi pastwiskami ale również tradycjami przypomnijmy tu min. mięso wołów hodowanych na terenach zamojszczyzny ( na zamojszczyźnie łąki bogate są w zioła) które gościło na królewskich stołach Bony i Zygmunta Starego. Niedługo na polskich pastwiskach możemy zobaczyć krowy ras Limousine,Hereford,Charolaise,Simental czy Aberdeen Angus.
