Mamy wyraźną sprzeczność na temat stanu rosyjskiej gospodarki. Wg. polskich gazet i TV w Rosji jest już praktycznie krach i upadek. Wg . danych zachodnich instytucji finansowych w Rosji nie jest tak źle.
Po pierwsze: wg. Światowego Banku Rosja zajmuje już piątą pozycje w GDP (PPP) na świecie . W roku 2022 wyprzedziła Niemcy i teraz niewiele brakuje jej do Japonii ( czwarte miejsce).
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_GDP_(PPP)
Również dochód GDP Nominal Rosji wg. Światowego Banku nie jest zły. Owszem był w 2022 spadek o około 2% , ale przecież miał być zawał . Rosja wg. danych Światowego Banku jest na ósmym miejscu na świecie. To też nie wygląda jak kryzys.
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_GDP_(nominal)
Po drugie: raport szwajcarskiego banku UBS informuje, że w 2022 roku Rosja jako jedno z nielicznych państw się wzbogaciła ( o 600 mld. dol.).Tymczasem wg. tego samego raportu USA straciły w 2022 r. 5,9 biliona dol. a UE straciła 5 bln. dol.
Liczba rosyjskich milionerów w dolarach USA wzrosła o około 56 tys., do 408 tys. w 2022 r., a liczba bardzo zamożnych osób, posiadających ponad 50 mln dolarów, wzrosła o prawie 4,5 tys. Z końcem 2022 r. w USA było o jeden milion mniej milionerów.
Kto więc twierdzi, że sankcje są nieskuteczne?
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Rosja-wzbogacila-sie-o-600-miliardow-dolarow-USA-i-Europa-stracily-biliony-8596036.html
Po trzecie : po chwilowym krachu na rublu ( dolar kosztował 100 rubli i chwilami więcej) - rubel już odrobił część strat i teraz dolar kosztuje 93 ruble. To oczywiście ciągle jest za dużo. Jak przeliczają analitycy akceptowalny kurs rubla powinien być w przedziale 80-90 rubli za dolara. A więc 90 rubli za dolara to dla rosyjskiej gospodarki nie tragedia. Spokojnie mogą o tyle poprawić, tym bardziej , że rośnie cena ropy naftowej . Obecnie to już $84.06 za barrel.
https://www.investing.com/news/economy/rouble-weakens-past-95-vs-dollar-amid-capital-controls-speculation-3156052
Mamy więc dwa zestawy informacji o stanie rosyjskiej gospodarki: negatywną i pozytywną. Komu wierzyć ?
Polaków uspokajano, że sankcje nałożone na Rosję spowodują tam zdruzgotanie gospodarki, że już samo odcięcie od SWIFT zablokuje rosyjski eksport, że ograniczenie ceny na rosyjską ropę naftową do 60dol/ baryłka zlikwiduje rosyjskie zyski. W ciągu roku okazało się, że żaden z tych mechanizmów nie był tak skuteczny jak oczekiwano. Rosja bardzo szybko znalazła innych kupców na produkty energetyczne , a ceny za rosyjska ropę już dawno przekroczyły 60 dol/ bar.
Również politycznie Rosja nie jest tak izolowana na świecie jak się spodziewano. Afryka jest teraz bardziej prorosyjska niż była, to samo z Ameryką Płd i Azją. Do BRICS chce się zapisać coraz więcej państw i to o znaczących gospodarkach ( Arabia Saudyjska, Iran).
Obawiam się, że Zachód jednak przegrywa tę partię. Jakoś trudno to przyznać w Środkach Masowej Informacji, bo to nie pasuje np. w wyborach, czy w oficjalnej polityce. Bo przecież to my Zachód jesteśmy dobrzy , a oni ( Rosja czy Chiny) to ci źli. A przecież w każdej bajce to dobro zawsze zwycięża. Ale oprócz ŚMI są jeszcze instytucje które analizują prawdziwe informacje i obserwują ruchy na handlowej i gospodarczej szachownicy. To jednak ci źli mają teraz przewagę i ich znaczenie rośnie, a ci dobrzy są w odwrocie. USA nie jest już jedynym światowym hegemonem, pieniądze nie walczą na froncie i nie zawsze wydawanie bilionów na wojsko oznacza przewagę militarną.
I na koniec świeża relacja z rosyjskiej rzeczywistości z onetu.
"Wyobrażali sobie upadłe cesarstwo, puste półki i biedę. Ich oczom ukazały się nowoczesne autostrady, sklepy wypełnione europejskimi produktami i codzienność, której wcale nie zakłóca wojna. Martyna Kaczmarzyk, Polka mieszkająca w Gruzji, zrelacjonowała zaskakującą podróż swojego męża Mirzy do Rosji."
https://podroze.onet.pl/aktualnosci/maz-polki-z-gruzji-wjechal-do-rosji-spotkanie-z-policja-to-najmniejszy-problem/rrce0ld?utm_source=szukaj.onet.pl_viasg_podroze&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=undefined&utm_v=2
