Najlepszym komentarzem do dzisiejszego dnia i oceny działań rządu jest wypowiedź posła Marka Poznańskiego, który był w ekipie archeologów badający teren katastrofy:
- Nie zapomnę słów rosyjskiego prokuratora pierwszego dnia pobytu w Smoleńsku: "pamiętajcie, jesteście tu pierwszy i ostatni raz…". Już wtedy zrozumiałem, że nie mieliśmy i nie mamy nic do powiedzenia w kwestii powrotu wraku do Polski. Pamiętajmy, że na płycie lotniska jest tylko część wraku; reszta jest w hangarach i w ziemi.
(..)
- W 2010 roku przez dwa tygodnie badałem miejsce katastrofy prezydenckiego TU-154M. Deszcz, śnieg i mróz dawały się we znaki. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty. Dużo się widziało. Już pierwszego dnia znalazłem najprawdopodobniej kobiecą łopatkę z fragmentem kości ramieniowej, mięśniami i ścięgnami. To była zapowiedź tego, co tam znaleźliśmy i tego, co tam jeszcze jest.
Bezpośrednie miejsce upadku samolotu było już wtedy wtórnie przemieszane przez spychacze. Rosjanie mówili, że szukali broni BOR-owców.
Dla mnie najbardziej interesujący był teren, który znajdował się między feralną brzozą, a miejscem upadku TU-154M. To właśnie tam odnajdywałem fragmenty samolotu, które najwięcej mogły powiedzieć o tym co działo się z nim w danym momencie. Dalej już był tylko chaos szczątków TU-154M.
(..)
Rosjanie nie wywiązali się należycie z obowiązku zabezpieczenia miejsca katastrofy i wraku Tu-154M. (..)
W dalszym ciągu w miejscu bezpośredniego upadku samolotu można byłoby znaleźć wiele fragmentów ciał ofiar katastrofy, a jeszcze więcej fragmentów samolotu.
źródlo: onet.pl
*********
W tym kontekście można pomyśleć jaką farsą były odznaczenia i awanse dla funkcjonariuszy Polskich jak i Rosyjskich za "wzorową pracę".. .
p.s.
Żeby było ciekawiej, dziś wieczorem w Polsat News pokazano wywiad z pilotem samolotów, pracownikiem CIA który zajmował się od samego początku tą katastrofą. Powiedział, że im więcej dowiadywał się o tym, co tam zaszło tym bardziej był przekonany, że to wybuch i zamach. Wyraził i uzasadnił swoje przekonanie.
Czyżby szła zmiana w Polsacie, skoro wyemitowano taki wywiad z emerytowanym agentem CIA, równiez pilotem?