polish allied polish allied
176
BLOG

Prezydent DeSantis ?

polish allied polish allied Polityka Obserwuj notkę 8

To już pewne, iż Ron DeSantis będzie kandydował na urząd prezydenta USA i stanie do rywalizacji z niedawnym sojusznikiem, a teraz przeciwnikiem, Donaldem Trumpem. Pomimo, że sondaże dają na chwilę obecną większe szanse 45.prezydentowi Ameryki, to właśnie gubernator Florydy jest najpoważniejszym rywalem Trumpa, który doskonale o tym wie, i dlatego bezpardonowo atakuje swojego niedawnego sprzymierzeńca.


Być może będzie to dla kogoś zaskoczeniem, gdyż do grudnia zeszłego roku popierałem Trumpa, ale od tamtego czasu widziałbym chętniej w Białym Domu DeSantisa niż 45.prezydenta USA. Dlaczego? Ano dlatego, że po imprezie dla republikanów  LGBTitd. w rezydencji w Mar-a-Lago w grudniu 2022 r., na której Trump wymachiwał tęczową szmatą i kadził kochającym inaczej, jako prawicowiec nie mogę dłużej popierać kogoś takiego ( https://pch24.pl/bog-nie-blogoslawi-narodom-lamiacym-jego-prawo-abp-vigano-potepia-poparcie-trumpa-dla-republikanow-lgbt/ ) . Żaden polityk, lider, przywódca nie ma u mnie bezwarunkowego, dożywotniego poparcia, gdyż nie jestem fanatykiem, który ślepo popiera przywódców bez względu na to co robią. Są granice, których przekroczenie dyskwalifikuje. Tak stało się w przypadku Trumpa. Jeżeli ktoś deklaruje się jako konserwatysta, przeciwnik Deep State i radykalnej lewicy, to nie może wspierać homoseksualistów, transeseksualistów i innych tego typu zaburzonych środowisk, które poza promowaniem dewiacji seksualnych walczą z rodziną, chrześcijaństwem, zachodnią cywilizacją i deprawują społeczeństwo. Na tej samej zasadzie zwolennik wolnego rynku nie może popierać socjalizmu czy normalny mężczyzna feminizmu. Albo albo.


Do tego nie można pomijać takich faktów, jak notorycznie wyrażany podziw przez dla Putina i kadzenie temu KGB-owskiemu zbrodniarzowi, także po agresji na Ukrainę w zeszłym roku („Putin jest mądry”), przyjaźń z pedofilem Epsteinem, u którego bywał swego czasu częstym gościem, wprowadzanie lockdownu i covidiańskich restrykcji w USA wedle zaleceń szarlatana Fauciego (2020), a potem namawianie do przyjęcia szkodliwej szprycy na C-19, podpisanie niebezpiecznej dla Polski ustawy 447, skandale obyczajowe i bycie bufonem, który wszystko zawsze wie wszystko najlepiej, a jak coś mu nie wychodzi, to jest to tylko wina innych. Z kolei jego niepoparte niczym ataki na Rona DeSantisa były tyleż irytujące, co chamskie. Mam też zastrzeżenia do Trumpa jako człowieka i biznesmena, który ma swoje za uszami (3- częściowy film dokumentalny „Dynastia Trumpa” z 2019 r.).


To prawda, że to co spotkało Trumpa od chwili ogłoszenia startu w wyborach w 2015 r. i potem, jako prezydenta i byłego prezydenta, to bezprecedensowe świństwo i polowanie na czarownice. Ta cała medialna nagonka, nieustanne kłamstwa mainstreamu (np.o rzekomej pomocy Kremla w wyborach 2016 r., co ostatnio obalił raport prokuratora J. Durhama), szczucie służbami specjalnymi, sfałszowane wybory w 2020 (tak, sfałszowano je na co jest dużo wiarygodnych dowodów i relacji świadków), bezprawny nalot FBI na jego rezydencję, fałszywe oskarżenia sądowe itd. To było i jest niszczenie przez skorumpowany system polityczny w USA i Deep State przeciwnika politycznego i absolutny skandal.


Co nie zmienia faktu, że nie tylko w moich oczach Trump stracił wiarygodność i mając do wyboru jego lub Rona DeSantisa, wolę tego drugiego.


Jak do tej pory Ron DeSantis dał się poznać jako prawdziwy wolnościowiec i konserwatysta, który swoimi działaniami udowodnił, że jego deklaracje i poglądy idą w parze z czynami. Będąc gubernatorem Florydy nie pozwolił na kolejne lockdowny, segregacje sanitarną, dyskryminację osób niezaszczepionych i niezamaskowanych w miejscach publicznych, jednym słowem na cały ten covidiański faszyzm, jaki miał miejsce w wielu stanach Ameryki i większości państw świata w latach 2020-2022. W tym celu podpisywał odpowiednie rozporządzenia i ustawy (ostatnio o ochronie prawnej przed covidową dyskryminacją- https://dorzeczy.pl/swiat/438858/covid-floryda-wzmacnia-ochrone-prawna-przed-dyskryminacja.html ). Na minus policzyłbym mu jednak to, że DeSantis, podobnie jak Trump oficjalnie zaszczepił się na covida i zachęcał do tego innych, aczkolwiek był przeciwnikiem obowiązku szczepień.


DeSantis broni wolności obywatelskich na innych polach, na przykład przed kontrolowaniem przez globalistów jak ludzie wydają swoje pieniądze (przepisy zakazjuące uzywanie na Florydzie waluty cyfrowej-  https://dorzeczy.pl/ekonomia/439401/floryda-bez-cbdc-desantis-nie-pozwolimy-odebrac-wolnosci.html ).


W przeciwieństwie do Trumpa DeSantis nie ulega lobby LGBTQitd. i zamiast tego wprowadza regulacje prawne, które są tamą dla obłąkanych, lewackich pomysłów typu WOKE, cancel culture, gender, promowanie zmiany płci przez dzieci i niepełnoletnią młodzież czy występy draq queen przed dziecięcą publicznością. Broni więc normalności.


9 maja 2022 podpisał ustawę nakazującą szkołom obchodzenie w rocznice rewolucji październikowej (7 listopada każdego roku) Dzień Ofiar Komunizmu, poświęcając 45 minut na nauczanie o komunizmie i o cierpieniach ludzi pod rządami Mao Zedonga, Che Guevary, Fidela Castro, Józefa Stalina i Władimira Lenina.


Za jego rządów Floryda jest jednym z najbogatszych i najlepiej prosperujących gospodarczo stanów Ameryki, co zapewniło mu reelekcję i świetny wynik w ostatnich wyborach na gubernatora tego stanu. Do tego na plus liczy się także to, że DeSantis zdobył cenne doświadczenie w zarządzaniu i jako przywódca, co w połączeniu z jego sukcesami sprawia, że ma kwalifikacje do bycia prezydentem USA. Hasło „Make America great again” to także jego, nie tylko Trumpa agenda i wszystko wskazuje na to, że będzie je realizował w praktyce. Można się więc spodziewać deregulacji biurokratycznych przepisów i obniżki podatków oraz socjalu w gospodarce, przeciwstawiania się chińskiej ekspansji, nie wszczynaniu nowych wojen, wspieraniu klasy średniej, obrony wolności i wartości konserwatywnych, obrony życia nienarodzonych oraz granicy z Meksykiem oraz walki z przestępczością i nielegalną imigracją zalewającą USA. Tyle, że w przeciwieństwie do Trumpa nie będą temu towarzyszyć chaos w zarządzaniu, bufonada, showmeństwo, tańczenie na scenie w rytm „YMCA” czy obrażanie oponentów w mediach społecznościowych. Gwarancji oczywiście nie ma i jak każdemu politykowi trzeba mu będzie patrzeć na ręce.


Czytając jego życiorys nie ma się do czego przyczepić (poza namawianiem do szprycowania się na covida)- gubernator Florydy ma ustabilizowane życie prywatne, rodzinę, nie ciągną się za nim żadne skandale natury obyczajowej, kryminalnej czy finansowej (czego nie można powiedzieć o Bidenie i jego rodzinie, nie mówiąc o Clintonach). Plusem jest także młody wiek DeSantisa- 45 lat, co jest miłą odmianą po zniedołężniałym starcu z demencją Bidenie.  


Myślę więc, że Ron DeSantis może być dobrym , skutecznym 47. prezydentem Ameryki i będzie to dobre także dla Polski, o ile nie da się kupić Deep State i nie będzie tak proizraelski jak jego poprzednicy. Tak czy inaczej w jego przypadku również warto mieć jak sądzę ograniczone zaufanie i mieć w pamięci lekcję z Trumpa i PiS-u.



polish_allied


Prawicowy buntownik z natury, bonapartysta z przekonania, politolog z wykształcenia, zwolennik Wolności i wolnego rynku, wróg lewactwa i socjalizmu. Tak dla Flagi Konfederacji (CSA), serbskiego Kosowa, amerykańskich republikanów, wolności gospodarczej i osobistej, a także swobodnego dostępu do broni palnej dla osób zrównoważonych i niekaranych. Nie dla lewicy i jej chorych idei typu gender, globalistów od Gatesa i Sorosa, islamu,Rosji i komunistycznych Chin. Kocham Tajlandię, Bangkok i Azjatki, nie znoszę feministek. Przywódcami, których najbardziej cenię są : cesarz Napoleon I, prezydent Ronald Reagan oraz generałowie Francisco Franco i Augusto Pinochet.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka