Olgierd Jedlina Olgierd Jedlina
247
BLOG

Bo wam minusy przesłaniają plusy

Olgierd Jedlina Olgierd Jedlina Polityka Obserwuj notkę 2

Nie jest moim zdaniem tak, że Platforma ma jakiś długofalowy plan. Oni brną od rafy do rafy, czepiając się, jak pijany płota, każdej mniejszej bądź większej wpadki swojego politycznego przeciwników. Jak nawet małych brakuje – niezależne (acz zaprzyjaźnione) wiodące media, przerażone koniecznością zajmowania się rządzącymi, coś tam zawsze spreparują.

 

Po pierwsze – o ile Platforma mogła wygrać 4 lata temu oraz utrzymać władzę dzięki byciu anty-PiSem, o tyle PiSowi nie uda się to samo będąc anty-Platformą. Ten elektorat został skanalizowany Palikotem. Natomiast czysto anty-PiSowski, patrząc na wynik PJN-u, raczej już nie istnieje. Migalski może sobie dalej pajacować, bo ma z czego żyć, ale już Libicki grzecznie podkulił ogon i podpiął się w odpowiednim czasie do odpowiedniego koryta. Kowal z Poncyliszem nijak do tych dwóch nie pasują. Mam cichą nadzieję, że wcześniej niż później dołączą do Zizoli.

Po drugie – po „wyrwaniu” z krajowego parlamentu odpowiedniej liczby posłów, będzie można stworzyć drugi opozycyjny klub. W pełną opozycyjność walczącego o przeżycie SLD, czy chcącego rozwinąć skrzydła Ruchu Poparcia, jakoś nie wierzę. Jako pokazały minione lata: nie zwiększa się poparcia będąc opozycją. Zmiana układu sił w Konwencie Seniorów, a w przypadku 27 posłów również w Prezydium Sejmu, będzie zmianą bardzo korzystną.

Po trzecie – jeżeli faktycznie z finansami i gospodarką jest tak dobrze, jak zapewniają Tusk z Rostowskim, nie ma powodów, by im rzucać kłody pod nogi. Niech sobie w spokoju budują pomyślną przyszłość narodu. Jeżeli jednak nie jest, jeżeli jednak to wszystko „pieprzenie”, sam Kaczyński i zakon PC po prostu nie wystarczy. Co skończy się Palikotem jako silniejszym koalicjantem i tym, co zostanie z Platformy jako koalicjantem słabszym.

 

No i jak tu teraz postawić narodowego bohatera Ziobrę przed Trybunałem Stanu? A tylko Kaczyńskiego raczej postawić się nie uda ;)

»... Jednym z Polokoktowców jest Olgierd Jedlina, redaktor pisma "Pasikonik", żyjący spokojnie w swoim poukładanym świecie z narzeczoną Ewą. Jego spokój burzy schwytanie jego przyjaciela Adasia przez agentów Kilkujadka. Adasiowi udało się samodzielnie stworzyć formułę Kingsajzu, co może przynieść Polokoktowcom trwałe bezpieczeństwo, jednak dla Adasia staje się przyczyną zguby...« (http://www.zgapa.pl/zgapedia/Kingsajz.html)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka