Polonium Polonium
246
BLOG

Antysystemowi kandydaci systemu

Polonium Polonium Polityka Obserwuj notkę 5

Antysystemowość wchodzi w modę

Ci obserwatorzy, których pamięć sięga dalej, niż bieżące tematy medialne, pewnie ze zdumieniem obserwują karierę kandydatów antysystemowych. Jeszcze kilka lat temu samo wspomnienie o jakimś wrogim systemie, któremu należy się przeciwstawiać powszechnie było traktowane jako oszołomstwo – do wyboru groźne, śmieszne lub żałosne. W każdym razie nie było to nic, o czym można by było wyrazić się choćby z cieniem sympatii czy życzliwego zainteresowania. Jakże można było krytykować wtedy system? Wiadomo, że demokracja jest najlepsza na świecie i dała nam tyle dobrego, że jej pionierom winniśmy dozgonną wdzięczność. Szczególnie ostro zwalczano twierdzenia, że demokracja może i jest dobra, ale ta nasza jest trochę przegniła. Ktoś, kto twierdził, że istnieje zakulisowa grupa trzymająca władze, że są problemy, z którymi nie radzi sobie doskonały, bo zrodzony z demokracji i niezależny od nikogo, wymiar sprawiedliwości, był z definicji groźnym oszołomem.

Jak to się zmieniło! W trackie kampanii przed wyborami prezydenckimi 2015 pojęcie „kandydaci antysytemowi” z dnia nadzień weszło do słownika polskiej polityki. Przez jedną chwilę ktoś użył cudzysłowu, ktoś inny napisał „tzw. antysystemowi”, a dzisiaj to już pełnoprawny byt językowy. Antysystemowi zrobili karierę na blogach, Wykopie. Pojęcie to wtargnęło też na oficjalne portale i do dużych gazet. Antysystemowi mają chyba nawet profil na Facebooku. Wybierając antysystemowego, dobrze byłoby nie pomylić się, zatem ustalmy kto nim jest a kto nie jest.

Lista antysystemowych

Najpierw wymieńmy wszystkich kandydatów wraz z macierzystymi partiami (o ile są rozpoznawalne): Grzegorz Braun, Andrzej Duda (PiS), Adam Jarubas (PSL), Bronisław Komorowski (PO), Janusz Korwin-Mikke (dawne UPR), Marian Kowalski (Ruch Narodowy), Paweł Kukiz, Magdalena Ogórek (SLD), Janusz Palikot (Twój Ruch), Paweł Tanajno, Jacek Wilk.

Z pewnością kandydaci powiązani z partiami zasiadającymi w Sejmie są systemowi: Duda, Jarubas, Komorowski, Ogórek, Palikot. Palikota ze względu na znane happeningi wielu chętnie uznałoby pewnie za antysystemowego, ale wygląda na to, że ten kandydat zużył się i ogólnie nie budzi już jakichś większych emocji, więc dalej nie będę się nim zajmował.

A zatem kandydaci na kandydatów antysystemowych to: Braun, Korwin-Mikke, Kowalski, Kukiz, Tanajno, Wilk. Braun, Kowalski i Kuiz są antysystemowi chyba w najbardziej wyrazisty sposób i zdają się posiadać już niepisane certyfikaty antysystemowości. Antysystemowe wątpliwości może budzić Korwin-Mikke jako układny europarlamentarzysta, wydaje się jednak, że prawem kaduka status antysystemowego posiada on dożywotnio. Tym samym prawem można doliczyć Wilka, który wywodzi się z tego samego środowiska co Korwin-Mikke. Tanajno może być natomiast nawet kandydatem antysystemowym wyższego rzędu. Proponuję tą abstrakcją dalej nie zajmować się, podobnie jak Palikotem.

Jeszcze raz lista kandydatów, tym razem systemowi oznaczeni są kolorem czerwonym, a antysystemowi – niebieskim: Grzegorz Braun, Andrzej Duda, Adam Jarubas, Bronisław Komorowski, Janusz Korwin-Mikke, Marian Kowalski, Paweł Kukiz, Magdalena Ogórek, Janusz Palikot, Paweł Tanajno, Jacek Wilk.

To samo tabelarycznie:

Systemowi Antysystemowi Pozostali

Andrzej Duda

Adam Jarubas

Bronisław Komorowski

Magdalena Ogórek

Grzegorz Braun

Janusz Korwin-Mikke

Marian Kowalski

Paweł Kukiz

Jacek Wilk

Janusz Palikot

Paweł Tanajno

Społeczny odbiór antysystemowych

Antysystemowi wzbudzili ferment w kampanii wyborczej, która zdawała się toczyć utartymi koleinami. Ferment szczególnie widoczny na forach internetowych, znacznie mniej w mediach. Jednak emocje internetowe warto odnotować. Szczególnie ciekawe jest obecne tam poczucie wspólnej identyfikacji wśród zwolenników antysystemowych. Oto próbka wypowiedzi internetowych publicystów i komentatorów. Źródła łatwo znaleźć. Tutaj proponuję skupić się na emocjach i nadziei wybijających się z tych tekstów.

Wybory prezydenckie w tym roku są wyjątkowe. Jeszcze nigdy nie mieliśmy do wyboru tylu kandydatów antysystemowych i wolnościowych! Jest ich prawie połowa – bo pięciu wśród jedenastu: Janusz Korwin Mikke, Paweł Kukiz, Jacek Wilk, Grzegorz Braun i Marian Kowalski. Wszyscy oni popierają wolny rynek i uczciwy kapitalizm. Każdy z nich jest antysocjalistą i popiera obniżenie podatków i wydatków państwa. Mimo, że żaden z nich nie ma szans na zostanie prezydentem, to warto na któregoś z nich zagłosować – taki głos nie będzie zmarnowany. Bo ważniejsze będą wybory parlamentarne na jesieni. Wybory prezydenckie należy traktować jako prawybory parlamentarne. Liczą się tylko ci kandydaci i to który z nich wygra w ramach tej wolnościowej piątki.

Gdyby tak wszyscy kandydaci antysystemowi dogadali się i podczas debaty scedowali swoje głosy na Pawła Kukiza to byłaby pewna szansa na wejście pana Pawła do drugiej tury. On się wyłonił jako mający największe poparcie pośród kandydatów antysystemowych. Gdyby to był Wilk – namawiałbym na Wilka, gdyby to był Braun – namawiałbym na Brauna. Pan Paweł Kukiz jest na fali, tak jak kiedyś Samoobrona, czy KNP… Obecnie on! Będzie mu rosło – jest nowy w polityce, nie budzi kontrowersji, muzyka mu pomaga. Jest uczciwym człowiekiem.

Wszyscy powinni scedować głosy swoich wyborców na jednego bo inaczej to wszystko nie ma szans, tylko zjednoczenie, jak już będziemy coś znaczyć możemy się przepychać ze szczegółami.

Sam nie wiem czy oddam głos na Korwina czy Kukiza (zobaczę w sondażach kto ma większe szanse). Zagłosowałbym i na Kowalskiego gdyby była akcja połączenia sił. Lepiej próbować robić coś niż nic co wiadomo jak się skończy.

Naturalnie, nie brakuje głosów ostrożniejszych i krytycznych. Jednak moda na antysystemowość stała się bez wątpienia fenomenem wyborów prezydenckich 2015.

Paweł Kukiz

Paweł Kukiz zaczynał przygodę z polityką w 2005 od udziału w honorowym komitecie poparcia Donalda Tuska. Kilka lat później dość ostro wypowiadał się przeciwko Zbigniewowi Ziobrze w głośnej sprawie doktora G. W wyborach samorządowych 2014 został radnym. Teraz kandyduje pod hasłem wprowadzenia JOW-ów. Sondażowe wyniki Kukiza wystrzeliły w górę nagle. Jeszcze w połowie kwietnia w wielu sondażach były równe z wynikami Korwina-Mikke i do tego momentu nie wyróżniał się niczym szczególnym wśród antysystemowych. Już sam fakt, że jego sondażowe wyniki odbiły się od zera wydawał się wtedy zaskakujący.

Reakcja Salonowych harcowników

Salon24 (z którego gościny korzystam) będę zawsze kojarzył z nadaktywnością dziwnych typów, których nie chcę wymieniać z nicków, choć są bardzo charkterystyczni. Można ich nazwać harcownikami. Starają się być wszędzie, gdzie zawiązuje się polityczna debata. Ich wypowiedzi są obelżywe dla politycznych przeciwników, pełne pogardy i cynizmu. Lubują się w nazywaniu przeciwników sektą, wyznawcami itp. Traktują swoją misję niby lekko i niezobowiązująco, ale są w stanie zkłócić dowolną dyskusję. Poglądy polityczne tych użytkowników oscylują wokół Palikota. Jako klasyczne przykłady podam tylko nicki historyczne: Pantryjota (chyba już tutaj nie pisuje) czy Matka Kurka (dziś jest w innym miejscu i z inną misją). Mam nadzieję, że wiadomo, o jaki typ mi chodzi.

Ze zdumieniem odnotowuję (właściwie to zainspirowało mnie do napisania tego tekstu), że harcownicy ci w ostatnich dniach en masse opowiedzieli się właśnie za antysystemowym Kukizem. Pojawia się tam znana z Korwina-Mikke argumentacja, że rządzi banda czworga (bo przecież nie koalicja PO-PSL!). Komorowski jest punktowany właściwie za całokształ, ale z obowiązkowym podkreśleniem, że najgorszy jest jednak Duda. Duda mianowicie nie jest całkiem głupi, ale ma ten uśmiech idioty no i jest bytem całkowicie zależnym od Kaczyńskiego, co go dyskwalifikuje. Niemniej spodziewane jest wkrótce przejęcie PiS-u przez Dudę.

Podstawowym argumentem za Kukizem są jego JOW-y. Co prawda z JOW-ami jest różnie. W wielu krajach doprowadziły do całkowitego zabetonowania systemu dwupartyjnego z dużymi wpływami oligarchii. Zgoda, ale trzeba spróbować tych JOW-ów, bo jakieś zmiany muszą w końcu być. Wszystko, byle nie oglądać wciąż tych samych ryjów polityków w tv, że zacytuję ducha tego przekazu.

Polonium
O mnie Polonium

Piszę od czasu do czasu. Popieram prawo do anonimowości w sieci.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka