andi andi
134
BLOG

O zamieszaniu w Warszawie, i o zamieszaniu w sprawie Syrji.

andi andi Polityka Obserwuj notkę 1

 

W Warszawie protesty. Można by powiedzieć w końcu.  Platforma pokazała Polakom co potrafi. A że potrafi niewiele, widać gołym okiem.  Mam więc nadzieje, że olbrzymie protesty jakie odbywają się w Warszawie, to dopiero początek wyrażania niezadowolenia z tego jaki kształt przybrała polska polityka na przestrzeni ostatnich lat.
 
Wszak, na którą by dziedzinę życia nie popatrzyć tam widzimy- większe bądź mniejsze -porażki naszego rządu. Od edukacji, tak tej przedszkolnej jak i szkolnej po politykę zagraniczną. Bunt związków zawodowych jest rozumiały, choć zastanawiam się dlaczego tak długo trzeba było czkać by ludzie wyszli na ulice.
 
Szkoda, że o powodach strajków tak mało można dowiedzieć się z naszych mediów. Tam jeśli ten temat się pojawia to głównie na kanwie użalania się jak bardzo protesty utrudniają życie w Warszawie.
 
Nie ma się co dziwić, że coraz więcej ludzi wyrzuca telewizory ze swoich mieszkań. Ileż można słuchać tej ściemy, politycznej poprawności i marnej rozrywki jaką serwują nam główni gracze polskiego rynku medialnego. No ale to temat na inny post.
 
Na drugiej półkuli wielkie syryjskie zamieszanie. Tak obserwując prezydent USA Baracka Obamę, dość łatwo zauważyć że naważył piwa, ale wypić nie bardzo go chce. Nie ma się zresztą co mu dziwić. Kiedyś miał wskazać że granicą jaka spowoduje natychmiastową interwencję USA jest użycie broni chemicznej. Czas pras ją użyto. Obama znalazł się w głupiej sytuacji, według jego słów Stany powinny zaatakować. Skoro jednak nie chce tej wojny odwołał się do decyzji Kongresu. Międzyczasie machina dyplomatyczna ruszyła i być może groźba wojny, której skutki są trudne do przewidzenia, trochę się oddaliła.
 
Ale pytanie, komu na tej wojnie zależało? Bo nie sądzę, by rządzący Syrią byli takimi debilami, by sami ściągali na siebie oczy całego świata, zwłaszcza w sytuacji, gdy wygraną wojnę u siebie mają w kieszeni. Czy więc użycie broni chemicznej, to nie prowokacja? Rosji? Izraela? A może zupełnie kogoś innego?
 
Pytanie pozostawiam otwarte.
andi
O mnie andi

NAPISZ DO MNIE  punktwidzenia@op.pl   ------------------------------------------------------------------------------------------------------------ "POLITYKA TO NIE ZABAWA, TO CAŁKIEM DOCHODOWY INTERES" W.Churchill

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka