andi andi
734
BLOG

SMOLEŃSK. Katastrofa czy jednak zamach?

andi andi Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

W tym tygodniu minęła kolejna rocznica Katastrofy Smoleńskiej. Wielu zżyma się już, że znowu ten temat wraca na wokandę, że znów co krok jesteśmy świadkami i przepychanek słownych i nie tylko między zwolennikami katastrofy a zwolennikami zamachu. Jedni i drudzy są święcie przekonani że co najważniejsze fakty wskazujące na to czy mamy do czynienia z zamachem czy z katastrofą są ustalone. Jedni i drudzy mają do swoich tez całe tłumy wysokiej klasy specjalistów. A jednak naród podzielony i jednak linia podziału coraz bardziej przechyla się w stronę tych co w katastrofę nie wierzą.

Sam zresztą należę do osób którzy może i nie są zwolennikami zamachu, aczkolwiek ten zamach nie wykluczają, ale którzy są pewni że oficjalna wersja zdarzeń, przedstawiona nam czy to w raporcie MAK-u czy komisji Millera ma się nijak do rzeczywistości.

Moje poglądy coraz bardziej się umacniają. Dlaczego? Bo trudno myśleć inaczej, zwłaszcza gdy czyta się taką informację:

Krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych wykluczył jakąkolwiek obecność alkoholu we krwi generała Andrzeja Błasika (…)Z opinii tej wynika, że zarówno gen. Andrzej Błasik, jak i pozostałe osoby objęte badaniem byli trzeźwi w chwili zgonu. (…) Przeprowadzone przez biegłych badania członków załogi, w tym pilotów, funkcjonariuszy BOR oraz wybranych pasażerów nie wykazały w ich organizmach obecności środków w stężeniach mogących negatywnie oddziaływać na sprawność psychomotoryczną, a tym samym wpływać na bezpieczeństwo lotu” – poinformowała prokuratura wojskowa.

Co więcej poinformowano że brakowało informacji o godzinie badania, o źródle wydanej opinii, nie było zapisów wyników metody, którą miało być przeprowadzone badanie krwi, a nawet że próbka nie była opieczętowana i to sprawia, że jest kompletnie niewiarygodna, bo można było te próbki podmienić. Takie kwiatki wychodzą teraz na jaw. Pewnie dlatego, że teraz Ruski nie są u nas w mediach trendy, że Putin pokazuje co potrafi, a i także dlatego, że tylko debile nie oddaliby szacunku co do zmysłu politycznego Lechowi Kaczyńskiemu wykrzykującemu w Gruzji „dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina…” co do kolejnych celów mocarstwowej polityki Kremla.

Czytając informacje o gen. Błasiku, od razu na myśl przychodzą te nagłówki gazet- polskich gazet- o pijanym generalne, wpływającym na pilotów. W uszach dźwięczą słowa naszych polskich dziennikarzy próbujących przekonać mnie, że nie ma się co oburzać, że tacy oni byli, te ofiary- (ze strony PiS-u oczywiście), próbujący wmówić mi, oczywistą bzdurę, że lecieli na uroczystości w Katyniu w sztok pijani, przypomina się hucpa medialna MAK-u, dzięki której ta szkalująca polski mundur informacja poszła w Świat cytowana przez czołowe światowe media. Co wtedy robił polski rząd? Jak sobie dobrze przypominał nasz premier zjeżdżał wówczas na nartach gdzieś, nie ważne już gdzie, a potem wraz z komisją Millera, bronił tej kłamliwej tezy Kremla.

To wszystko daje więc prawo do postawienia na poważnie pytania o to co stało się w Smoleńsku? Odpowiedzi takiej na 100% pewnie nigdy nie poznamy, ale próbować warto.

andi
O mnie andi

NAPISZ DO MNIE  punktwidzenia@op.pl   ------------------------------------------------------------------------------------------------------------ "POLITYKA TO NIE ZABAWA, TO CAŁKIEM DOCHODOWY INTERES" W.Churchill

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka