BeataP BeataP
138
BLOG

Komisja śledcza i PIĘKNA POLSKA

BeataP BeataP PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Tyle ostatnio mówi się o aferze Amber Gold i ludziach mających wiele do powiedzenia na temat tej afery, a nawet dowodach co do konkretnych osób, więc w związku z tym mam pytanie biorąc pod uwagę kompetencje Komisji Śledczej, co dalej Ta zamierza zrobić z zebranymi dowodami, bo zdaje się sama niezbyt wiele może, jeśli chodzi o postawienie przed Trybunałem Stanu np.: ówczesnego premiera, a przecież Obywatelom RP chodzi o ukaranie wszystkich winnych tej afery, a także tego co w trakcie przesłuchań Komisji dało się usłyszeć (chociażby sprawa dot. przejęcia LOT-u)? Oby wyjaśnienia nie trwały w nieskończoność i nie miały jedynie wykazania jakie to PO było uwikłane i jak to PIS wykrył ten czyn haniebny, a żeby winni ponieśli karę czy to przed TS, czy też przed sądami. Warto też pamiętać, iż o ile zgodnie z art. 23. 1. Ustawy o Trybunale Stanu ściganie przed Trybunałem Stanu jest dopuszczalne w okresie 10 lat od popełnienia czynu, chyba że czyn stanowi przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, dla którego przewidziany jest dłuższy okres przedawnienia. Okoliczność, że sprawca nie sprawuje już urzędu lub nie piastuje funkcji, nie stoi na przeszkodzie do wszczęcia i prowadzenia postępowania, o tyle kadencje uprawnionych organów są już znacznie krótsze. Dodatkowo przecież, nasz TS jak dotychczas był w stanie uśpienia, zatem musi mieć czas, aby się obudzić i zaskoczyć na czym jego postępowanie polega, że już o samych sądach nie wspomnę, bo te jak wiadomo potrzebują niemal wieków.

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.

Art. 111. 1. Sejm może powołać komisję śledczą do zbadania określonej sprawy.

2. Tryb działania komisji śledczej określa ustawa.

Ustawa o sejmowej komisji śledczej z 1999 r. z późn. zm.

Art. 11. 1. Każda osoba wezwana przez komisję ma obowiązek stawić się w wyznaczonym terminie i złożyć zeznania.

2. Jeżeli osoba wezwana nie może stawić się na wezwanie z powodu choroby, kalectwa lub innej niedającej się pokonać przeszkody, komisja może ją przesłuchać w miejscu jej pobytu.

Art. 18. 1. Jeżeli komisja w trakcie postępowania uznała, że dokonane przez nią ustalenia uzasadniają postawienie osobom, o których mowa w art. 1 ust. 1 pkt 3–7 ustawy z dnia 26 marca 1982 r. o Trybunale Stanu (Dz. U. z 2002 r. Nr 101, poz. 925, z 2003 r. Nr 175, poz. 1692 oraz z 2004 r. Nr 25, poz. 219), zarzutu popełnienia przez nie w sposób zawiniony, w zakresie swojego urzędowania lub w związku z zajmowanym stanowiskiem, czynu naruszającego Konstytucję lub ustawę, występuje z wstępnym wnioskiem o pociągnięcie tych osób do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu.

Ustawa z dnia 26 marca 1982 r. o Trybunale Stanu z późn. zm.

Art. 4. Prawo postawienia Prezydenta w stan oskarżenia przysługuje wyłącznie Zgromadzeniu Narodowemu.

Art. 5. Prawo do pociągnięcia osób wymienionych w art. 1 ust. 1 pkt 2–7 do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu przysługuje wyłącznie Sejmowi.

Art. 5a. Prawo do pociągnięcia posła do odpowiedzialności konstytucyjnej przysługuje wyłącznie Sejmowi.

Art. 6. 1. Wstępny wniosek o postawienie Prezydenta w stan oskarżenia może być złożony Marszałkowi Sejmu przez co najmniej 140 członków Zgromadzenia Narodowego.

2. Wstępny wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu osób, o których mowa w art. 1 ust. 1 pkt 2–7, może być złożony Marszałkowi Sejmu przez:

1) Prezydenta,

2) posłów, w liczbie co najmniej 115.

3. Wstępny wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej osób, o których mowa w art. 1 ust. 1 pkt 3–7, może być złożony Marszałkowi Sejmu również przez komisję śledczą powołaną na podstawie art. 111 Konstytucji.

4. Wstępny wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej posła może być złożony do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej przez Marszałka Sejmu.

KTO KRYJE SIĘ POD PKT. 2 ART. 1 UST. 1, A KTO POD PKT. 3 – 7 Ustawy o Trybunale Stanu?

Art. 1. 1. Za naruszenie Konstytucji lub ustawy, w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania, odpowiedzialność konstytucyjną przed Trybunałem Stanu ponoszą:

1) Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej,

2) Prezes Rady Ministrów oraz członkowie Rady Ministrów,

3) Prezes Narodowego Banku Polskiego,

4) Prezes Najwyższej Izby Kontroli,

5) członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji,

6) osoby, którym Prezes Rady Ministrów powierzył kierowanie ministerstwem,

7) Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych.

2. W zakresie określonym w art. 107 Konstytucji odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu ponoszą również posłowie i senatorowie.


Kolejna sprawa to propozycja Pana Prezydenta RP odnośnie referendum w sprawie Konstytucji RP. Wspaniałą sprawą jest przypominanie Obywatelom, że coś mogą, a nawet powinni, tylko, że większość z nich nie zna tej Konstytucji, a zatem jak mają wskazać, co ich Państwa, a także ich samych za mało chroni? Może trzeba im uzmysłowić znaczenie tych artykułów, które należałoby zmienić i o zdanie Obywateli w tej konkretnej kwestii zapytać? A tak przy okazji, a dlaczego nie można od razu zrobić referendum odnośnie przyjmowania imigrantów do Polski tak serdecznie zapraszanych do siebie przez p. Merkel? Wynik tego referendum dałby jasność i tym, którzy tak chętnie z powrotem przejęliby władzę w RP.


Ostatnią kwestią, o której często słyszę w TV jest to, co każą Polsce różne organy UE, do czego nas zobowiązują, co krytykują, jakie sankcje chcą na nas nałożyć itd. I tu mam pewne pytanie, dlaczego nikt wprost nie wskaże punktów kompetencyjnych poszczególnych organów UE i nie zapyta dlaczego sami łamią swoje własne zapisy/prawa/demokrację, czy co tam chcą i że nie będziemy ustosunkowywać się merytorycznie do czegoś co jest poza kompetencjami danego organu? Może warto też w końcu przygotować plan B – wyjście z UE, bo nam tak naprawdę potrzebne jest schengen, Grupa Wyszehradzka, ochrona przed imigrantami, których nikt nie jest w stanie sprawdzić, ochrona granic, rozwój gospodarczy, współpraca handlowa i święty spokój od zdrajców naszego Państwa i tych, którym ciągle się wydaje, że zrobili nam wielką łaskę, iż mogliśmy wstąpić do UE. Pan prezydent Francji tak chętnie odbierający nam dotacje zapomniał już jakim doskonałym miejsce zbytu byliśmy dla kapitału zagranicznego i jak hojnie zwalnialiśmy firmy zagranicznej z podatków, jak przydzielaliśmy im granty i stawialiśmy niemal na piedestale. U siebie nie mogliby handlować przez cały tydzień na okrągło płacąc minimalne pensje, albo zatrudniając na zlecenie. Plując na nas jako pracowników i wyganiając nas do siebie, państwa zachodnie zapomniały zdaje się, że ponad 90% Polaków = Europejczyków przyjeżdża do nich do pracy i pracę tę wykonują znacznie lepiej, niż wykonywaliby ją w Polsce. Oczywiście, że zarabiają tam więcej, ale też i do prestiżowych stanowisk rzadko kiedy tam dochodzą. Jak widać jednak Europa Zach. woli młodych, zdrowych, pełnych sił i nieprzewidywalnych zachowań przybyszy zaproszonych przez p. Merkel i innych nawiedzonych polityków, niż NAS Europejczyków z krwi i kości. Obyśmy tylko pewnego dnia nie musieli budować muru jak Pan Orban, tyle że przed nagłym przypływem białych Europejczyków, których "mała, biedna i zacofana" przecież Polska będzie musiała wyżywić i dać kąt, bo we własnych państwach nie będzie dla nich miejsca.


Mam nadzieję, że dożyję tej pięknej Polski o jakiej mówił Pan Premier J. Kaczyński, ale takiej bez przywilejów kast, bez immunitetów, gdyż uczciwi ich nie potrzebują i z pełnym rozliczeniem tych, którzy ponoć tak bardzo boją się wychodzić dzisiaj na ulicę, chociaż ja chodzę, gadam, myślę, śmieję się, a nawet czasami i zdarzy mi się skrzywić i nic, jestem wolna, tak samo zresztą jak oni, chociaż gadają co im ślina na język przyniesie, z sądami, w których nie czeka się latami na wyrok, ze służbą zdrowia, której celem będzie pomoc pacjentowi i itd, itp.



 


BeataP
O mnie BeataP

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka