Cały tekst jest bardzo ciekawy ja wyrwę kawałek...
Przy bliższej analizie życiorysów kandydatów okazało się, że zaskakująco wielu z nich ma komunistyczną przeszłość. O kogo chodzi? Najwięcej mówi się o Węgrze László Andorze i Czechu Štefanie Füle, na których ciążą podejrzenia, że mogli być nawet członkami tajnych komunistycznych służb. Jednak wątki wskazujące na krótszy lub dłuższy romans z ZSRR można znaleźć jeszcze u kilku kandydatów.
www.polskatimes.pl/fakty/swiat/190769,chadecy-zbyt-wielu-lewicowych-kandydatow-do-komisji,id,t.html#pz_51296
Wygląda więc na to że wspominane tu i tam ocieplenie stosunków EU-RUS może zyskać solidne podstawy.