Przenieśmy się do Wrocławia..
Przed wyborami samorządowymi doszło do kradzieży danych osobowych z systemu URBANCARD. Na zdobyte adresy email został wysłany spam:
całość TU: www.tuwroclaw.com/wiadomosci,asystent-dutkiewicza-winny-wycieku-danych-z-urbancard,wia5-3266-4866.html
Fajnie, fajnie ale okazuje się że administratorem Danych osobowych systemu URBANCARD jest Urząd Prezydenta Wrocławia.
Tak więc po chwili radości z wygranej w pierwszej turze mogą przyjść trudne dni. gdyż to właśnie nowy/stary Prezydent odpowiada karnie za obowiązki które narzuca GIODO.
A co GIODO na to ?
Za nieprzestrzeganie zasad ochrony danych osobowych ustawa o ochronie danych osobowych przewiduje odpowiedzialność karną (art. 49 – art. 54). Przykładowo,za udostępnienie danych osobom nieupoważnionym grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat lub do roku, jeśli sprawca działa nieumyślnie.
A zatem błąd pracownika, który doprowadził do udostępnienia danych jest niczym nieusprawiedliwionym zaniedbaniem obowiązków administratora danych osobowych i nie zwalnia go z odpowiedzialności za niewłaściwą ochronę przetwarzanych danych osobowych
www.giodo.gov.pl/317/id_art/3632/j/pl/
Wątpliwe może być jedynie potraktowanie wycieku samych emaili jako nie danych osobowych (o ile wyciekły tylko emaile - póki co wiadomo o emailach).
URBANCARD rejestrując swoich użytkowników prosił o Imię i Nazwisko oraz pozostałe dane.
Dodatkowo można było podać adres email. Tak więc adres email stawał się daną osobową.
o czym tu: www.giodo.gov.pl/318/id_art/2856/j/pl
Jeśli więc wyciekł emaile to wyciekły jako dane osobowe. Albo ja sie nie znam.
Sprawa jest rozwojowa i zapowiada się ciekawie.
Po drodze Mennica Państwowa też dała czadu :)
olgierd.bblog.pl/wpis,niepokojaca;wiadomosc,47062.html#komentarz
Polecam tłumaczenie rzecznika pod tekstem w sprawie udostępnienia cudzej korespondencji :)
A tak swoją drogą to już widzę uśmiechnięte mordki pomarańczowych którzy od dawna próbują zdobyć Wrocław.
