Postwykształciuch Postwykształciuch
644
BLOG

Czym jest Gazeta Wyborcza? w kontekście sprawy Brauna

Postwykształciuch Postwykształciuch Polityka Obserwuj notkę 13

Co to jest za organizacja?

Moim zdaniem to nie jest gazeta, której celem jest zwykłe informowanie czytelników, zapewnienie im jak najpełniejszej, obiektywnej informacji. 

To jest organ ideologiczny, którego celem jest forsowne przekuwanie umysłów na modłę poglądową jej redaktorów. Czytelnicy tej gazety nie zdają sobie sprawy z tego, że nie są po prostu informowani, jak dorosły człowiek. Dorosły człowiek potrzebuje tylko faktów, bo ma kompletny system opinii, poglądów i wartości. Czytelnicy GW są WYCHOWYWANI. 

To jest zorganizowana grupa stosująca werbalne represje wobec najbardziej aktywnych osobników wyznających poglądy sprzeczne z tym, które oni chcą tutaj wprowadzić. Tych, co wychylają głowy. Pierwszą bronią tej organizacji jest szczucie. Jest wskazywanie, komu należy zrobić krzywdę. Kogo zwolnić z pracy, komu nie dać publicznych pieniędzy, komu dać wilczy bilet, dymisjonować, kogo ośmieszyć. Dziś jest to Braun, pół roku temu była Radziszewska. 

Wystarczy przejrzeć archiwa Wyborczej, aby móc skonstruować ciąg kolejnych celów represji. Ta gazeta zawsze musi mieć przeciwnika, z którym nie rozmawia, ale go zwalcza. Po 20 latach zwalczania oni już nie potrafią inaczej. 

Czy znacie może takich ludzi ze swojego dzieciństwa? Silniejsze dzieci, których wszyscy się bali, bo jakoś się utarło, że to oni decydowali, kto będzie w tym tygodniu bity. I wszyscy dołączali się do bicia, bo kto nie bierze udziału w biciu, ten jest bity. Właśnie udało im się zmusić rektora KUL do pobicia (zawieszeniem i dymisją) osób, które stały obok tego, który teraz został wyznaczony do pobicia, ale go miesiąc temu prewencyjnie nie pobiły (nie zdołały przerwać wypowiedzi).[1]  Rektor zrobiło to dlatego, żeby obecnie nie być już dalej bity artykułami przez Wyborczą. Pobił słabszych od siebie, żeby silniejszy dał mu spokój. Fakt, że chronologicznie naznaczenie do bicia pojawiło się teraz, a nie miesiąc temu, nie ma znaczenia. W tym przypadku "prawo działa wstecz".

Od pewnego momentu takie relacje oparte na represji stają się normą. Uczestnicy zjawiska nie potrafią już inaczej się ze sobą komunikować, bo bicie staje się jedyną znaną formą nawiązywania relacji i komunikacji. Bicie jest komunikacją, a komunikacja również może być formą bicia.  

W Polsce mamy do czynienia z głęboką wieloraką psychopatologią całego społeczeństwa, a działalność Wyborczej tylko ją pogłębia. 

[1]

http://www.kul.pl/dla-prasy,14454.html

Dobro Ojczyzny najwyższym nakazem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka