Postwykształciuch Postwykształciuch
128
BLOG

Sceny z Polski 4

Postwykształciuch Postwykształciuch Rozmaitości Obserwuj notkę 0

panmacius

pół godziny temu

Oceniono 9 razy 7

 

Wystarczy zestawić to, ile wydajemy pieniędzy publicznych na emerytów i rencistów - 200 mld rocznie (bez kosztów NFZ i dodatkowego socjalu) a ile wydajemy na politykę prorodzinną - nawet nie ma 2 mld na bezpłatne żłobki. Zwróćcie uwagę, że w czasie kryzysu oszczędzono na wszystkim - zamrożono pensje, podniesiono podatki i VAT (w tym skokowo na produkty dziecięce), zadłużono się na poczet pokoleń przyszłych i znacjonalizowano oszczędności emerytalne OFE. Ale jedna rzecz na której nie oszczędzono to waloryzacja emerytur i rent. Nawet o złotówkę nie obniżono. Nie odebrano też żadnych przywilejów. Skutek jest taki, że budżet RP to bankomat dla 10 mln rencistów i emerytów (z których połowa nie powinna otrzymać świadczeń) i to tam idzie 1/3 publicznych pieniędzy. To emeryci i renciście są ukochani przez rząd, a nie rodziny z dziećmi. Skutek jest też taki, że małżeństwo 30 latków z trójką dzieci - jeżeli ma słabe zarobki, to rozważa emigrację do Norwegii albo już to zrobiło. Zwyczajnie nie da się utrzymać siebie, dzieci i 10 milionowej hordy ludzi na garnuszku państwa.

 

 
Komentarz:
 
wysokie zarobki niektórych wymagają przymusowej nierówności. Gdy najbiedniejsi wyjadą, nie będzie komu robić na bogaczy.
 

Dobro Ojczyzny najwyższym nakazem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości