Niektórzy mówią (i piszą), że oddziaływania, to informacja, że atomy wiążą się w molekuły gdyż wymieniają się informacją, że przepływ energii to informacja, że negentropia, entropia...
A przecież są to układy zdeterminowane, bezwzględne co do reakcji.
Moje zdanie jest odmienne.
Dla świata nieożywionego nie istnieje forma informowania, ponieważ są to bezpośrednie oddziaływania.
Fizyka przyjęła wszelkie dzianie się za informację. Stworzyła alternatywny Świat informacji. Wydumany byt równoległy.
Masa, ładunek, energia Słońca nie są informacją, tak jak nie są informacją ciągi kropek i kresek, zer i jedynek, bezładnych lub w nieznanym języku – mimo że są, biegną, błyskają, brzmią, itd.
Dla mnie - informacja, to szczególny przekaz, jest interpretacją, oceną ludzką.
Informacja, to szczególny przekaz, a właściwie – odbiór.
Informacja ma szczególną pozycję i właśnie wchodzimy jako ludzkość w erę informacji ( nie informatyki), jakby nowego etapu rozwoju. Może to być bardzo ważne, bo już jest ważne.
Informowanie się jest typową cechą przyrody żywej, a szczególnie ludzką.
Uosabianie, przekazywanie cech ludzkiego zachowania, też jest częstym błędem myślenia (cząstki informują się o ładunkach, które niosą).
Bit jest jednostką informacji.
Bit nie jest jednostką informacji, tylko przesyłanych sygnałów (informatyka), jest sygnał, nie ma sygnału. W sygnałach, w ich ciągach, może być (a wcale nie musi) zakodowana informacja. To, że ludzie połączyli, jak zwykle, sygnały z informacją w wielu przypadkach może mieć miejsce, ale żeby powiedzieć, iż chaotyczne nadawanie sygnałów (bitów) przenosi informację?
Ciąg sygnałów niezinterpretowanych, jest tylko ciągiem sygnałów.
Informacja, to szczególny przekaz, a właściwie – odbiór.
Automatyka.
Informacja jest wtedy, gdy zostanie dokonany odczyt i interpretacja.
Sam odczyt jest mylony z interpretacją.
„Odczyt” automatu powoduje ściśle określoną reakcję wprost (jest działaniem). Gdy temperatura dochodzi do określonej, układ nie interpretuje, nie ocenia, tylko reaguje automatycznie.
W przyrodzie: podnosi się temperatura wody i w stu stopniach układ „automatycznie” przechodzi w inny stan.
Świadomy odczyt dokonany przez człowieka, jest powzięciem informacji - jej stworzeniem.
Otrzymana informacja, czyli świadomy i zinterpretowany odczyt, jeżeli jest następnie przesłany dalej, to też jest tylko nowym ciągiem czegoś co przesyłamy i nie jest informacją do czasu, aż znowu ktoś tego odpowiednio nie odczyta, nie zinterpretuje.
Gdy inżynier nie pilnuje wskaźników, lub jest pijany i nic nie rozumie, to nie widzi wskaźników pokazujących krytyczne wskazania i nadchodzącej katastrofy.
Wskaźniki pokazują tylko wartości (choćby na czerwonym polu).
Wskaźniki nie pokazują informacji o nadchodzącej katastrofie, pokazują „krytyczne” pozycje.
Po to instaluje się syreny i inne elementy ostrzegające, aby zwrócić uwagę człowieka, aby pilnie zinterpretował napływające dane.
W tym celu wprowadzaono pojęcie " cenności informacji".
Cenność informacji, to też interpretacja (pozycjonowanie, ważność), odbiór emocjonalny.
Reifikacja.
W terminologii pozasocjologicznej reifikacja oznacza po prostu traktowanie pewnego abstraktu jako rzeczy materialnej, materializację, przemienienie czegoś abstrakcyjnego w konkret.
W szczególności może dochodzić do pełnego koła reifikacji - wprowadzona zasada lub norma traktowana jest na początku jako sztuczna i narzucona, wydaje się wręcz bezzasadna, jednak z czasem staje się na tyle trwałym elementem rzeczywistości społecznej, że nawet osoby, które brały udział w tworzeniu normy zaczynają traktować ją, jakby była prawem natury.Wiki
Informacja.
Sygnał(y) może nieść w sobie informację tylko wtedy, gdy się ją otrzyma i zinterpretuje.
Informacja według mnie, jest złożonym układem składającym się z trzech części:
1). Nazwijmy (np.) - Info.
Jest to obiektywne zdarzenie, obraz, działanie, materialne, energetyczne i różne inne, które można wyróżnić, zaobserwować.
Jest to w znaczeniu ogólnym – zbiór sygnałów.
2). Ma już swoją nazwę – Informatyka.
Przesył, prezentacja , gromadzenie, przechowywanie, przetwarzanie, impulsy, bity, wyświetlanie, głoszenie, kodowanie, szyfrowanie, obróbka, ogłaszanie....itd.
Wszelkimi dostępnymi ludziom sposobami.
Tu widać jak bity, informatyka, jest „narzędziem” przenoszenia Info.
Często dochodzi do mylenia pojęcia informatyka („Czy informatyka połknie fizykę?”:) i omawianiu...informacji.
3). Informacja.
Określę ją tu jako – odbiorca.
Dlaczego odbiorca jest dla mnie tak ważny?
Z powyższego wynika, że informacja jest przeznaczona dla odbiorcy, powiem więcej, dla właściwego odbiorcy, a nawet tylko dla konkretnego odbiorcy.
Jednym z przykładów, aby nie wchodzić na teren służb..., może być reklama.
1. Stworzona (zredagowana, nakręcona, namalowana, itd.)
2. Wybór środka przekazu (elektronicznie, plakat, znak, szeptana, itd.)
3. Skierowana do (właściwego) odbiorcy lub określonej grupy.
Brak któregoś elementu z góry dyskwalifikuje reklamę – informację.
Przeznaczenie informacji jest związane z możliwością interpretacji napływających sygnałów.
Odbiorca, grupa odbiorców lub masa odbiorców muszą umieć (choć w części) „odkodować” czyli zrozumieć choćby na swój sposób, te sygnały. Samo „ukazanie” się sygnałów może być nawet źle zrozumiane lub nic nie znaczyć.
Zaszyfrowane, dla tego co potrafi odszyfrować, obraz dla widzącego, dźwiękowa, pisana....
Inna dla fizyka, lekarza, psychologa.... itd.
Książka czy utwór muzyczny niesie ze sobą (w sobie) jeszcze wiele innych... powiedzmy „informacji”, które nie są zauważone, nie są znane – a „są”.
Ale tylko te, które potrafimy i chcemy interpretować – są informacją.
Informacja nie odczytana, nie jest informacją.
Informacje gromadzone (teraz plaga) a niewykorzystane, są tylko zbiorem czegoś (zer, jedynek, impulsów, stanów elektrycznych)
W encyklopedii są jakieś znaczki, kleksy, kropki...
Czy sam ciąg kropek i kresek lub zer i jedynek jest informacją?
Komunikat, którego nikt nie zrozumie, choć został zredagowany, przesłany i ukazany (ogłoszony, lub zakodowany) – traci sens jako informacja.
Wyraźnie napisana „informacja” dla analfabety – nie jest informacją.
Niezrozumiała informacja - nie jest informacją.
Modulowany sygnał radiowy potrzebuje nie tylko odbiornika (automatu), ale i słuchacza, odpowiedniego interpretatora. Proszę posłuchać „informacji” z Chin po chińsku.
Zakodowana specyficzna informacja (sygnał wojskowy), jako audycja radiowa lub piosenka, którą może odczytać, zinterpretować tylko ten, do którego jest skierowana.
Dla innych, tej informacji – nie ma – choć sygnał jest.
Informacja „nie zauważona” - nie jest informacją.
Nierozumiana informacja – nie jest informacją – są sygnały i ich przekaz.
Dla mnie – informacja - to szczególny przekaz, jest interpretacją, oceną ludzką.
To odbiorca jest najważniejszy.
P.S.
Panuje moda w fizyce, że informacja = negentropia, informacja = energia, informacja = (o zgrozo) masa (Liiv miał na myśli masę nośnika informacji, który w świecie makroskopowym zawsze jest materialny).
W dyskusji, kiedyś tu na salonie zadano mi pytanie, że przecież nie można przesłać informacji nie angażując energii.
Odpowiedziałem, że można, podając poniższy przykład, który jednoznacznie określa czym jest informacja, fizycznie.
X umawia się z Y, że od tej chwili Y cały czas będzie mu przesyłał informację (czyli nie będzie przesyłał żadnych sygnałów, energii), że (Y) od Z nie otrzymał żadnej informacji.
Inaczej mówiąc, Z nie informuje Y, więc Y informuje (nie informując) X
X cały czas jest informowany (bez-energetycznie:), że Y nie otrzymał jeszcze żadnej informacji od Z.
Mek.
