Jana Jana
236
BLOG

Szaleni derwisze i dymek z papierosa.

Jana Jana Kultura Obserwuj notkę 2

Nie lubię fanatyzmu bez względu na to, jakiego przejawu ludzkiej działalności on dotyczy. Irytują mnie szaleni derwisze gotowi jeśli nie zabić, to przynajmniej obrzydzić życie współobywatelom w imię wyznawanej religii. I nie ważne przy tym czego ona dotyczy - bóstw, ekonomii, ekologii,  przekonań politycznych, czy też jak ostatnio fobii antynikotynowych, są bowiem jednako upierdliwi.


My palacze wyrugowani już od dawna z instytucji publicznych, szpitali, przychodni, dworców kolejowych i autobusowych, ze szkół i uczelni, ze sklepów, kin, teatrów i pociągów przecież wcale nie domagamy się powrotu prawa do puszczania tam dymka i nawet przez myśl nam nie przejdzie wpychanie się z fajkami do lokali dla niepalących.
Wręcz przeciwnie - to właśnie owa banda egoistycznych maniaków antynikotynowych uzurpuje sobie prawo do zawłaszczenia całej sfery publicznej, wypychając nas na ulice, skazując na wiatr, mróz i słotę, lub ostatecznie godząc się łaskawie  na zamykanie w kretyńskich, oszklonych klatkach z hałaśliwymi wyciągami.


I co ciekawe - wśród tych oszołomów wcale niemało jest osobników mamlących na co dzień po forach o swej bezbrzeżnej tolerancji. Osobników, którzy z właściwą sobie hipokryzją ubolewają nad naszym zdrówkiem, pochylając się nad naszym rakiem, zawałem i bóg wie czym jeszcze. Osobników, którzy tyleż skrupulatnie co ostentacyjnie licząc koszty naszego leczenia, jakoś kompletnie zza swych tłustych dup nie dostrzegają, że żrąc bez opamiętania śmieciową karmę sami będą leczyć swoje zawały, gnijące wątroby, zwyrodniałe od nadmiernego obciążenia stawy i zakitowane cholesterolem arterie z płaconej przez nas palaczy prawie sześcimiliardowej akcyzy ...

Jana
O mnie Jana

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura