http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,77367,7266362,Zachodniopomorska__S__zapowiada_protest_ws__przemyslu.html
Tu deklaracje co do tego czego chca zwiazkowcy. Przemoc? Czemu nie? Nawet data wyznaczona....
Teraz najciekawsze; jak powinny na takie dictum zareagowac wladze?
Ogon pod siebie i stocznie w trymiga otwierac a x.Rydzyka poprosiic by zechcial zostac kwestorem zbierajacym extra podatek na ich utrzymanie?
Do dymisji sie podac?
A moze juz dzis zaprosic tych zwiazkowcow do rozmow? O czym?
O tym ze ich postulaty nie maja szans na realizacje?
A moze zapuszkowac nawolujacych do zamieszek- lamania prawa zwiazkowcow?
Zgodnie z prawem to chyba byloby najslusznejsze zachowanie- zapobiegajace eskalacji przemocy.
Pisze to wszystko w kontexcie ocen wydarzen roku 1956 i 1970 czy 1976.
Ocen zachowan czerwonego.
Naprawde da sie komuchow za tamto potepiac w kontexcie wspolczesnosci?
Jakie oni mieli mozliwosci manewru kiedy nie bylo zadnych zapowiedzi protestow a powody bez porownania bardziej mialkie nizli te wspolczesne?
Mialkie to znaczy cena kielbasy i cukru a nie utrata zrodel dochodu-utrata pracy.
Jesli tu masz szanowny czytelniku problem to moze choc zaproponujesz najwlasciwszy algorytm zachowania wladzy w dniu 18 gru 2009?
Dowolnego polskiego rzadu a nie tego ktory akurat u wladzy.
Kto pierwszy do odpowiedzi?
Marcin Lazarowicz
neospasmin.blox.pl