Zostałem dzisiaj oszołomiony głupotą Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Myślałem, że ta stricte partyjna PeOwsko-PeeSeLowska instytucja pełni wyłącznie rolę przedsiębiorstwa planowo niedochodowego, które istnieje po to, aby zapewniać kilku kołom partyjnym miejsca pracy. Chyba każdy kto miał z tą instytucją do czynienia był oszołomiony. Niestety wiara w szlachetność i skromność regionalnej władzy okazała się płonna. Widać pojawiły się w firmie nadwyżki finansowe, które trzeba było wydać i tak stworzono trzy naprawdę żenujące spoty reklamowe, które gdy czytacie ten post mogą być właśnie wyświetlane w zachodnich mediach.
http://vimeo.com/59989262
http://vimeo.com/59989263
http://vimeo.com/59989265
Reklamy porażają tępotą, prymitywizmem i łamanym angielskim. Jest to paradoksalnie ich największa siła gdyż wyraźnie ukierunkowane są one na gusta tych osób, które byłyby skłonne do inwestowania w Polsce za pomocą MARR.
Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego bardziej przysłużyłaby się gdyby zaczęła zagranicą informować naszych rodaków zagranicą, że jeśli są członkami PO albo PSL mogą wracać do kraju - praca w agencji czeka.
BARDZO PROSZĘ CAŁY ZARZĄD MARR TJ. PREZESA ZARZĄDU - WIESŁAWA BUREGO (członka zarządu powiatowego PO), STANISŁAWA BISZTYGĘ (byłego senatora PO) ORAZ WOJCIECHA SZCZEPANIKA (byłego durektora biura posła PSL) - ABY ZAJMOWALI SIĘ ONI WYŁĄCZNIE POBIERANIEM KILKUNASTOTYSIĘCZNYCH PENSJI, A NIE PRACĄ. NIKT TEGO OD WAS NIE WYMAGA, NIE PRÓBUJCIE ! BŁAGAM !