publicysta publicysta
644
BLOG

XV Przemyska Wiosna Poetycka: Kurylak Df poety i poezji

publicysta publicysta Kultura Obserwuj notkę 25



 

Komnaty
              
Wiem – Boga na pewno nie ma na księżycu
po co miałby tam być dla kogo – dla pustki? dla prochu?
znam ciemności których lęka się nawet matematyka
zwłaszcza nierozumne drogocenne koła liczby i linie proste
czemu w tym lochu nie zjawia się pierwsza miłość z latarnią
czemu kwitnąca czereśnia zakrywa swą twarz czarnym welonem
choć w oceanach Saturna na głębokości dwustu kilometrów
co kilka minut uderzają pioruny i słychać śmiech błyskawic
halucynacje Krzysztofa Kolumba wciąż trwają
przybyło im tylko form dźwięków płaczu i kolorowych świateł
do ich portu wpłynęła także bezdomna złotowłosa dziewczynka
która nazywa się Apokalipsa… Ale północna komnata
jest czarną mapą południowa białą wirująca kulą
w pustych szeleszczą sukniami umarłe księżniczki
o których marzyłem gdy cierpiałem z miłości
za murami komnat przy niebieskim stole oceanu
zasiadły państwa: czarny żwir i żelazne rdzewiejące wieże
zgubiłem się wśród cmentarzy… lecz w XXI wieku
o p ł a c a  się umrzeć gdyż w komnatach na Tamtym Świecie
mieszka teraz wielu sławnych wielkich ludzi
niektórych od dawna pragnę poznać osobiście
waga jakości świata przechyliła się ku śmierci
 

Kraków 2008

W poprzednim poście poświęconym J. Kurylakowi mającymi charakter prezentacji zebrałem kilka tez, które uszeregowałem jako możliwe tematy przyszłych prac magisterskich i doktorskich z poezji J. Kurylaka. Dodać można w tej chwili sporządzenie również pełnej bibliografii a wymóg rozsądnego czasu jej sporządzenia dyktuje raczej warunek pracy zespołowej. Link do poprzedniego postu:
http://prognozy2030.salon24.pl/146639,sztuka-mezczyzn-kurylak-poezja-przygotowanie-do-smierci

Temat dzisiejszy miałem przedstawić czy tak czy owak, zbiegł się szczęśliwie z Warsztatem Potyckim XV Przemyskiego Festiwalu Poezji, w którym postanowiłem wziąć udział i przedstawić 3 tematy w jednym zwięzłym streszczeniu: „Zasady pisania Isaaka Bashevisha Singera”,  „Definicje poety i poezji JózefaKurylaka”  i  „Poeta –życie zawodnika. Poezja – czym jest i jak się ją uprawia” – moje autorskie tezy definicyjne.

Dialog poety z poezją i ze swoją sztuką jako wymóg rozumu

W zestawie tez poprzedniego postu o Kurylaku jest kilka, które mówią o dialogowym charakterze jego poezji. Post dzisiejszy jest poświęcony dialogowi Józefa Kurylaka z poezją.  Odkąd pamiętam Kurylaka, to znaczy od końca lat 60-tych rozmowa poety z własną sztuką, poezją w ogólności oraz  z poszczególnymi jej przedstawicielami – stanowi jedną z głównych osi jego sztuki. Dzisiaj wyłącznie o określeniach poezji, inaczej – jej definicjach, w jego tomach poetyckich.

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że sztuka na swoich świadomych poziomach zawsze prowadzi ze sobą dialog, rozmowę. Inaczej być nie może: takie rozmowy prowadzą wszystkie poważne nauki poczynając od filozofii i logiki i mistyków, którzy ją utworzyli w głębokiej starożytności w Indiach. Podobnie czyni i współczesna filozofia – bo czymże są epistemologia, filozofia nauki, metametodologia i Theory of Knowledge (teoria poznania) jak nie refleksją nad własnymi poczynaniami. Pytaniami o sens uprawiania filozofii, pytaniami o sens nauki, jej uzasadnienia i dowody na jej prawomocność.

Każda nauka jeśli nie przedstawi dowodu swojej prawomocności musi zniknąć. Lub zmienić się w publicystykę. Innej drogi nie ma. Wiek XX oraz czasy współczesne uginają się jak półki księgarskie pod ciężarem ilościowym i jakościowym tej analizy wewnętrznej nauk – i jako zbiorów i jako dyscyplin.

Nie inaczej jest z poezją. Świadomy twórca musi sobie w końcu zadać pytanie: co ja robię pisząc poezję, dlaczego tak się dzieje, czym poezja jest, że poświęcam jej swoje życie (dorywczo tutaj nic się nie zrobi, to nie roboty sezonowe), kim jest poeta?

Dalej: co decyduje o tym czy mamy do czynienia z poezją? Czy biegłość techniczna i sprawne używanie metrum, eksperymentowanie dla eksperymentowania, smak estetyczny? A jeśli smak estetyczny – to czym jest, etc. ?  Jeszcze dalej: powstają pytania o naturę Piękna; czy jest ono dane nam w Naturze - Kosmosie i wystarczy je odkryć lub odkrywać ? Czy możliwe są również ludzkie piękne konstrukcje?

Mam już tyle lat, że mogę powiedzieć bez obaw o megalomanię lub sztuczność: życie to nie zabawa. Więc człowiek, który pisze poezję przez całe swoje dorosłe życie – musi na mocy odpowiedzialności przez swoim osądem rozumu odpowiedzieć wiarygodnie na pytanie: dlaczego piszę wiersze? Czy nie marnuję swojego życia pisząc bezrozumne brednie i fantazjując na jawie, lub tworząc potworki słowne, neologizmy, semantyczne eksperymenty i zdaniowe ekscesy nie mające sensu. Są to pytania ważne. Z punktu widzenia moralności lub zaawansowanych systemów etycznych pytanie brzmi: czy spędzam, spędziłem życie sensownie? Czy też biegałem kilkadziesiąt lat za wiatrem?

Józefa Kurylaka definicje poety i poezji:


„Myślę, kierując się swoim doświadczeniem osobistym, że poezja jest dosłownym zapisem wizji człowieka, którego kultura nazywa poetą. Jeśli poeta uzna, że ten dosłowny zapis ze swej natury daje wrażenie poetyckie, to postanawia go opublikować...

Użyłem słowa „wrażenie”, ponieważ wszyscy wiemy czym jest wrażenie poetyckie: tak jak muzyka dotyka naszej wrażliwości, to znaczy w nowy sposób, błyskawicznie zaczynamy widzieć inaczej świat..

Wiersz musimy widzieć, przeżywać go i rozumieć...

Nie wiem, czy jestem poetą, ale chciałbym nim kiedyś być, chciałbym aby ktoś kto się zna na poezji, kto odróżnia tekst prozą od tekstu poetyckiego, powiedział o moim wierszu: to jest poezja. Wiemy bowiem wszyscy, że jakiś tekst może być sprawnie napisanym wierszem, ale nie musi być poezją. Znam wielu młodych, którzy napisawszy parę tekstów wierszem określają siebie jako poeci. Poeta prawdziwy ma duszę i umysł bardzo skomplikowany, na przykład kocha naturę, a jednocześnie chciałby innej natury i często tak bywa, że natura przedstawiona w jego wierszach jest piękniejsza niż rzeczywista. Chciałby naturę w wierszach uczynić doskonałą. Wchodzi więc w sferę metafizyki...

Nie wiem co się w moim życiu wydarzyło, że postanowiłem w jakimś okresie pisać wiersze. Musiał to być nieuświadomiony przeze mnie wstrząs -  rozdarcie miedzy mną a światem. Mogło to się zdarzyć w młodości, pod wpływem intuicyjnego widzenia życia jako czegoś przelotnego, albo uświadomiły mi to lektury poetyckie i dołączyłem do grona poetów...

Poezja jest irracjonalna. Prawdopodobnie wydawało mi się, że poezji coś we mnie pragnie i tylko ona dopełnia świat, czyni go ciekawszym, chociaż większość poetów to pesymiści.

Józefa Kurylaka rozmowy z żoną o poezji, Nowa okolica poetów 24 (1/2007) 12-13


Pusta kartka

1.
Na stole poety leży pusta kartka papieru –
Jak bezkresna nicość kosmicznych obszarów!
Za oknem, nad murami szumią lipy stare,
To ciężka noc. Od pustej kartki się umiera.

Góra duchów, 1995


Uschnięte grusze

Poezja jest rodzajem substancji ontologicznej
Korzystam z marzeń mego ducha z przemian
To czego Rimbaud nie zdążył zanotować
Nie umarło wraz z jego mózgiem
Ale błąka się wśród nas lub w głębi ziemi

Dolina poetów nad Wiarem, 1998


*  *  *

 
Transcendencja w poezji, to ten
subtelny pierwiastek fantazji,
nieudowodniony, dokonujący czasem
przemian w duchu człowieka
(ale nie istotowych), którego często się czepiam
jak dziecko matczynej sukni,
ja, stary Byk na arenie,
którego drażni życie czarnym płótnem (całunem)...

Zmierzch jest doktorem filozofii, 2001
 

Testament

Tradycja? Poeta wyrusza
W góry bez przewodnika, sam,
Między szczyty i przepaście...
Czy go pocieszy nieskończoność
Która jest studnią  w i e d z y  niezgłębioną?

Wojna tajemnic, 2002, 53

[w tej chwili czytam jeszcze raz  „Staw chorążego” ...niestety, lektura obowiązkowa dla każdego kto chciałby rozumieć współczesną polską poezję]
 

Płonący mszał, 4

Dla poezji porzuciłem dom rodziców-
przegrałem –nie poddała mi się poezji forteca
i powróciłem – do nikogo -  z niczym –
w głowie mam tylko obrazy natręctwa

Staw chorążego, 2006, 24
 

Sheakspeare, 1

W poezji nie szukam podobieństwa z wielkimi...szukam różnic. Wiersz oparty na pomyśle rzadko kiedy osiąga oryginalność, ponieważ pomysły krążą w eterze, pod ziemią, na strychach, w grobowcach od prapoczątku: projekcje teokratyczne, byty w maskach, kuliste substancje Tajemnic, teorie śmierci lub czarne krzesło kąpiące się w wannie...Każdy może je pochwycić – we śnie czy na jawie. Ale pomysł może się zjawić jednocześnie kilku poetom i wówczas o czystej poetyckości decyduje instynkt formy. Lecz do jakich granic wola formy doprowadza estetyczną ewolucję pomysłu? Zdarza się, że pomysł dominuje nad twórczą formą...Jak więc pisać? Hegel sądził, że tylko w uczuciu poeta może osiągnąć wolność – siłę indywidualizmu...Chodziło mu o wyzwolenie ducha nie z uczucia lecz w uczuciu. Moźliwa jest wówczas Wizja. Bez metafor.

Staw chorążego, 53

 

Logika dziecka,15 Fatum

Podziwiam poetyckość, ową tęczę w nocy, niepojęty czar.
Kto przeszedł jej granicę, w logice obłędu zmarł.

Chłop i poeta, 2008, 14
 

Ciemna wysokość sklepień, 3

Czym jest Niedoścignione
w poezji...Czy go
ujrzę?

Chłop i poeta, 18


W dolinie koników polnych, 8

Czym jest poezja? Jest przygotowaniem
do śmierci...wbrew buntom awangardowych form
i od Odpływu do Przypływu taka pozostanie

jw., 30

(w mojej opinii jedna z najdonioślejszych definicji poezji w historii)
 

Chłop i poeta, 9

Nie pocieszaj mnie poezjo
ty jesteś tylko kij wierzbowy
i nigdy ciemnej rzeki nie zawrócisz
ty jesteś kijem który stał się słowem

jw., 42

Chłop i poeta, 13

Poeta umarł...jedzie więc tramwajem
Ulicami Krakowa...a słońce mocne jak whisky
Rozlewa się po dachach...Omija bramy Raju
Wjeżdża przez księżyc do wsi podprzemyskiej

Zatrzymał się wśród kóz koników polnych i motyli
Tam tłum wierszy łacińskich Horacy Vergili
W blasku tych rymów dusza poety odżywa
Witajcie chłopcy...z ciemnej Mgławicy przybywam

jw., 44.

Na tym kończę ten przegląd najróżniejszych określeń poezji w wierszach Kurylaka. Są tam i prośby o wizje, i śmiertelny popłoch tożsamy z rozpaczą po załamaniu się kolejnej poetyckiej wizji – stylu, formy, metody, obrazu. Ten ontologiczny lęk poety – że może nie przetrwać.

Poezja jako byt poety, czytelnik jako dyskretny i tajemniczy obserwator i poeta jako pisarz swojej Bar Do Tho Dol


Poezja jest realnym bytem poety. On w początku swojej twórczości o tym nie wie. Jeśli pracuje nad sobą jak wół dowiaduje się o tym w wieku późniejszym. Fuszerka – błąd poety co do istoty uprawianej przez siebie poezji kończy się zawsze tragicznie.

Proszę Cię....trzymaj się od poetów z daleka....gdybyś usłyszał ich nieludzki krzyk musiałbyś się długo myć w kwiatach. To nie tak łatwo - zakochać się w Pięknie nawet jak się go nie widziało na oczy. To tak jak z kobietami (lub mężczyznami): marzysz o kobietach (mężczyznach) i wymyślasz najpiękniejsze kobiety (mężczyzn) jakie tylko Twoja wyobraźnia jest w stanie wytworzyć. A potem jak zobaczysz prawdziwą piękną kobietę (mężczyznę) nie masz nic do powiedzenia. Tak samo z Pięknem – jak je zobaczysz, nie ma odwrotu. Nie znaleziono jeszcze ścieżki powrotnej. Poeta jest uwiedziony przez Piękno...? Tak, jest to prawda. Więc Poezja nie może tylko być tylko piękną retoryką, która uwodzi słuchaczy jak chciałby Gorgiasz. Słowo też nie jest Bogiem jak chciał orzekać Izokrates.

Czym więc zatem jest Poezja? W tym danym nam konkretnym przypadku Józefa Kurylaka? Jest to prawda, że Kurylak odszedł „od rodzinnego domu” – jak to określa sam - dla poezji. Pisał i czytał całe życie – czy jechał życiowym rydwanem, czy ciągnięto go za końmi jakby był jaki worek lub królik...

To fascynujące w zasadzie, że można postawić sobie pytanie: jak wygląda Niedoścignione w sztuce, tutaj w poezji? Pragnąc Niedoścignionego to pragnąć przecież niezwykłej biegłości formy, połączonej z głębią ludzkiego poznania i tym dodatkowym czymś, co J.K określa jako „czar”.  

Kiedy też przyjmą mnie do Poetyckiego Zakonu..? Jakie tam trzeba spełnić wymagania...? Jakie są tam reguły, ślubowania, jaki jest Rytuał Przejścia, jakie jest Znamię Poetów? Jak się rozpoznają? A może całować trzeba tam sam Szatański Tron? Jak dziś wygląda laurowy wieniec skoro nie ma Olimpiady?  Gdyby za każdą bezsenną noc poetów mała 5-letnia dziewczynka otrzymywała 1 grosz – w wieku 18 lat miałaby wszystkie worki złota.

Spędzić życie z Poezją. Fascynujące, nieprawdaż? A potem – gdy już nic ci nie pozostaje, gdy starość puka do bram Podmiotu Lirycznego, do romantycznej fortecy, zostaje ci Poezja jako metoda przygotowania się do śmierci. Nic nie uczyłeś się całe życie tylko pisać wiersze – to więc one są teraz Twój orszak pogrzebowy, administracja cmentarza, i witają jak sprawna i wypachniona ekipa grabarzy Jej Krańcowy Majestat. Piękno przygotowuje Cię do śmierci, nie masażysta.

Wynika z tego, że Piękno rozporządza w sobie jakąś mocą, która jest jak duchowy przewodnik,  lub jak Bar Do Tho Dol – Tybetańska Księga Zmarłych szeptana do ucha człowiekowi umierającemu, żeby umiał zachować się na tamtym świecie. Jeśli poezja jest metodą przygotowania się do śmierci jak chciałby Kurylak, to logiczne jest, że poeta pisze swoją Bar Do Tho Dol – gdyż nie może być inaczej. Lepiej pisać niż słuchać.

A ten kij wierzbowy?  A to wierzba nad brzegami Babilonu:


By the rivers of Babylon,
there we sat down,
ye, we wept,
when we remembered Sion

/Psalm 137, AD 1611. Mój układ w wersy – “publicysta”/.

A więc nie jest i harfą – ta daje jedynie pocieszenie, wierność,  powroty ceremoniału lub tworzy pieśni o innym niż Piękno przeznaczeniu. A Izokrates? Jeśli słowo nie jest Bogiem, to czym jest? A jeśli Poezja nie jest „uwodzeniem” jakby chciał Gorgiasz, to czym jest? Sztuką, poezja jest sztuką. I tworzy Zakon Poetów używając blasku rymów.

A dlaczego „blasku rymów”? A bo ja wiem dlaczego „blasku rymów”?. Napisał tak Kurylak i już. A jak się komuś nie podoba - niech chodzi w księżycowe noce w ciemnych okularach:)


Dzieci Przemyśla, Siostry Europy, Ojcowie Sztuki

Cała twórczość Józefa Kurylaka jest nasiąknięta przyrodą z okolic Przemyśla, bardzo piękną...kto był tam raz wie co piszę. Obrazy jego poezji zawierają cytaty z przemyskiej architektury – miasta ponad 1000 letniego. Zadam pytanie wprost: czy w Przemyślu jest „genius loci”? Miasto piękne, pełne zabytków, ma kulturę zdeponowaną w krajobrazie – jak mówię od lat. Ma też niezwykły urok i czar. Możliwe, że jest miejscem ewokującym pisanie, swoistym katalizatorem. Niemniej jak wiemy w poezji nie idzie o samo miejsce pisania – miasto. Może w niektórych miastach to „loci” jest – ale „genius” w przypadku poezji jest dziełem lektur, pracy, studiów, poświęcenia, szczypty szczęścia i kilku miligramów talentu. I tej niepojętej dla innych adeptów sztuk, a co dopiero dla zjadaczy chleba – wiary w poezję.

Przemyślanie zawsze uważali się za ludzi Europy – różnorodność kultur jest tutaj oczywistością, tak jak oddychanie zabytkami, górzystym położeniem miasta, przyrodą i galicyjskim sposobem widzenia świata. Nigdy nie mieli też kompleksów w stosunku do innych nacji, miast czy kultur. Przemyśl ma w sobie coś z ogrodu: kręte uliczki prawie zawsze pod górę lub w dół, zabytkowa architektura i bez przerwy zieleń, nawet rzeka jest czysta w środku miasta i można pływać ile się chce. Z ogrodu blisko do Epikura – i jego szkoły myśli zwanej Ogrodem. Na jednym z przemyskich liceów wisi przed wejściem dewiza greckich filozofów: prawda, dobro, piękno.

Ale, żeby wyruszyć w daleką podróż, w Poezję i poświęcić na nią życie..? Rzadko się zdarza. Nie wiemy, a może nawet nie dociekamy skąd taka mobilizacja. Sił życiowych, woli i dyscypliny. Nie mając mecenasów, hojnych miłośników poezji, albo dyktatora budującego państwową armię poetów.

Efektem tego są definicje, drogowskazy, dobre rady, ostrzeżenia. Mapy podróży.

Dla Józefa Kurylaka niespodzianka: link do kamerki w Muzeum Hemingwaya:
http://www.hemingwayhome.com/HTML/yard_cam.htm







 

Plan ramowy Warsztatu Poetyckiego 12,oo-16,oo 29 maja, klub „Niedźwiadek”, Przemyśl

Warsztat ma charakter roboczy – każdy przynosi jeden swój wiersz lub jeden problem do rozwiązania. Będzie nad czym pracować.

12,o5 – 15,oo :  pisanie sprawozdania z „Warsztatu” na bloga  /15, 4o opublikowanie/
12,o5 – 12,35 :  wykład wprowadzający „Poezja – czym jest i jak się ją uprawia”, autor: bloger „publicysta”. Program wykładu:

A/ Wstęp. Michaił Bułhakow (Russian) – Laboratorium Formy. “Mistrz i Małgorzata” – praca nad tekstem jako zasada pisania.
B/ notatki 1: Isaac Basevish Singer (Yiddish) Laureat Literackiej Nagrody Nobla – zasady pisania.
C/ notatki 2: Józef Kurylak (Polish) : definicje poety i poezji. (oraz Ezra Pound, Marian Grześczak, etc.)
D/ notatki 3: „Poeta – życie zawodnika. Poezja czym jest i jak się ją uprawia”.

Każdy uczestnik otrzyma tezy wykładu – 8 stron w formacie A4 (całość wykładu ma obecnie ok. 20 stron A4).

12,4o :  mini-warsztat techniczny  poprowadzi Mariusz Klimaszewski - posługiwanie się mikrofonem na spotkaniach w małych i dużych salach oraz na tzw. świeżym powietrzu. Instrukcja i ewentualne ćwiczenia dla osób, które chciałyby przećwiczyć podane zasady.

13,oo – 16,oo
praca warsztatowa:
*runda pytań i odpowiedzi: pytania do poetów, wydawców, redaktorów naczelnych czasopism literackich, wykładowców literatury, tłumaczy,
*runda pytań i odpowiedzi: problemy w pracy nad tekstami, rozwiązywanie problemów pisarskich i redakcyjnych, etc.
*prowadzenie bloga poetyckiego: problemy, używanie technik blogerskich  /10-15 minutowe sprawozdanie blogera „publicysty”, przekazanie uwag blogerów zgłoszonych na blogu „Świat jako teatr” poetom, przekazanie pytań blogerów do wydawców/.
*rozmowy, dyskusje,
*poezja i poeci w sieci.

Są to najogólniejsze tematy – każdy będzie mógł wprowadzić swój.



Zdjęcie z Przemyskiej Wiosny Poetyckiej wrzesień 2009: poeci idą symetrycznie wzdłuż asymetrycznej bryły Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej:) Za: Grażyną Niezgodą – przemyską artystką fotografik  (www.niezgoda.pl).Grażyna Niezgoda poprowadzi pokaz multimedialny podczas XV Wiosny pn. „Ty Poeto. Narodziny obrazu” w piątek 28 maja na Zamku Kazimierzowskim.

publicysta
O mnie publicysta

uwielbiam przyrodę, filozofię, sztukę  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura