Przedwieczorny Przedwieczorny
214
BLOG

Fajny film widziałem...

Przedwieczorny Przedwieczorny Polityka Obserwuj notkę 4

Fajny film widziałem.

Duży, bogaty i błyszczący. Jednym słowem chiński.

O efektach nie będę pisał, bo każdy wie, że Chińczyk zakopany w śniegu potrafi nagle wyskoczyć pięć metrów w górę i swobodnie opadając wystrzelić pięć razy z kuszy zabijając pięciu albo i więcej przeciwników.

A trup słał się gęsto.

No, tragedia antyczna.

Najfajniejsze było to, że każdy z bohaterów planował kogoś zbić i nawet mu się to częściowo udawało. Tyle, że nigdy tego, kogo chciał zabić.

I tak cesarz wysyła księcia, któremu zabił ojca dla tronu, oficjalnie na banicję. Nieoficjalnie poleca kapitanowi konwoju zgładzenie księcia. Cesarzowa poleca kapitanowi konwoju ocalenie księcia, bo się w nim kocha. Księcia kocha również siostra kapitana konwoju. Cesarzowa nie może znieść konkurencji, więc upokarza i torturuje siostrę kapitana. Cesarzowa planuje połączenie z księciem, więc zamawia u zielarza najmocniejszą na świecie truciznę w celu usunięcia cesarza by zrobił miejsce dla księcia. Zielarz na pytanie cesarzowej czy jest na świecie jeszcze większa trucizna od tej, którą przygotował odpowiada sentencjonalnie, że największą trucizną może być ludzkie serce. Tę samą truciznę zamawia również kapitan żeby się zemścić na cesarzowej za torturowanie siostry i też dowiaduje się o trucicielskich możliwościach ludzkiego serca.

Cesarz zwołuje cały dwór na ucztę. Na uczcie występuje siostra kapitana wykonując z zespołem tanecznym piosenkę, do której wdzięcznie się wygina.

Cesarzowa podaje cesarzowi kielich z zatrutym winem. Cesarz zamiast wypić chce nim uhonorować siostrę kapitana, ta upija nieco i oddaje kielich cesarzowi po czym wdzięcznie oddaje ducha w ramionach księcia któren nagle się objawił jako członek zespołu tanecznego. Siostra umiera, ku rozpaczy rodziny, książę rzuca się na cesarza, który nagle zrozumiał, że żona go nie kocha. To zrozumienie jest tak bolesne że postanawia dopić kielich. Kapitan w rozpaczy rzuca się z zatrutym nożem żeby zabić cesarzową, ale rani księcia. Książę oczywiście umiera. Teraz w rozpacz wpada cesarzowa, bo to burzy jej misterny plan………

W tym momencie wchodzi moja żona między mnie a tę antyczną tragedię z przypomnieniem, że najwyższy czas wyprowadzić psy. A że psy przyszły razem z nią to nie miałem wyjścia, więc wyszedłem.

I teraz nie wiem jak skończyła cesarzowa.

 

Jutro, dzięki Bogu, cisza wyborcza. Będzie można spokojnie i bez obaw włączyć telewizor.

Złote myśli takich różnych: „czasem mam ochotę powiedzieć prawdę, ale to zabrzmi dziwnie, w tej mojej funkcji mówienie prawdy nie jest cnotą, nie za to biorę pieniądze, i nie to powinienem tu robić” Donald Tusk, Przekrój nr 5/2005                                                                                                                                   “Główną motywacją mojej aktywności politycznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno…” Donald Tusk Gazeta Wyborcza”, 15–16 października 2005                                                                            "Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (...) O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (...) Samego PiS nie chcę oceniać, jest tam dużo wspaniałych ludzi." Stefan Niesiołowski - w wywiadzie "Naśladujmy Litwę", Życie 01.08.2001                                                                                   "Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (...) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO." Stefan Niesiołowski - "Świecące pudełko", Gazeta Wyborcza 19.09.2001                                                                                                                                                                                                                         " PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?" - RR-K                                                                       .......................................................................................................................................................................................................................................................................        "Liberalizm to mamienie naiwnych - liberalizm dla wszystkich kończy się tam, gdzie zaczyna się interes ich narodu". Albert Einstein

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka