Homo Homo
236
BLOG

Czy psychowi towarzyszy funkcja psi?

Homo Homo Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

O "interferencji" pojedyńczego elektronu.

Mogliby sobie spokojnie pisać te swoje obrzydliwie durnowate teksty o statystyce i obłędnie szybkich rakietach szybujących po przestrzeniach pustego kosmosu, jak nie przymierzając placki krowie, ale coś im, psychom nie daje spokoju.

Nie będę wymieniał nicków tych napoleonów, gdyż im nie pomaga nawet walenie łbem o twarde przedmioty, więc dlaczego miałaby im pomóc chwila sławy na poziomie pantofelka i do tego rejestrowna tylko przez Towarzystwo Wzajemnej adoracji, pod kierownictwem niejakich tumańskich.

Wystarczyło, że na 3 tygodnie zostawiłem ich sam na sam ze "sławą", a nawet niejaki "Obalacz" zauważył, że:

#Jałowizna umysłowa...w dziale Nauka S24 osiągnęła chyba już poziom jałowizny umysłowej pantofelka.#

Co go sprowokowało do takiej surowej oceny?

Pewien tekst starego zgreda, któremu Najwyższy dał szansę i nasłał na niego wstecznie poruszający się obiekt, ale okazało się, że nie przyniosło to żadnego rezultatu, gdyż w tej nieszczesnej łepetynie jest tylko jeden neuron, który do tego zamiast interferować sam ze sobą, zajmuje się najprawdopodnie kopulacją.

W czym się to wyraża? Przeczytajcie poniższy fragment notki "Czy dualizm w mechanice kwantowej jest, czy go nie ma" i od razu zrozumiecie na czym polega ta jałowizna:

#To prawda , że u Brogliea i Bohma statystyka została przegoniona, ale ta wersja fizyki kwantowej nie zyskała szerokiego aplauzu, tym bardziej, że dualizm natury elektronu stał się jeszcze bardziej zagadkowy gdy stwierdzono eksperymentalnie jego zależność od wiedzy eksperymentatora !Jeśli wiemy, przez którą szczelinę przechodził elektron, to interferencja znika [a tym samym i falowa natura cząstki],a taką informację łatwo można uzyskać np. umieszczając detektor przy jednej szczelinie.#

I taki facet, który nie wstydzi się pisać takie totalne bzdury nazywa innych "obalaczami". To kim on jest?

Jedyny termin jakim można określić jego stan brzmi – psych vel psi-ch.

To indywidum nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie o parametry fotonu (wymiary, masa), a śmie zawracać głowę czytelnikom elektronem, który przechodząc przez szczelinę, kopuluje sam ze sobą.

Czy ktokolwiek zastanawiał się nad tym, skąd oni wytrzasnęli ten jeden elektron? Jak niby oni go obserwują i rejestrują?

Jeśli ich o to zapytać, to zaczną nam opowiadać bajki o tym, że foton trafia w elektron i wybija go na zewnątrz.

Dlaczego uważam, że to są bajki?

Dlatego, że ini nie wiedzą, co to jest foton i ile fotonów dolatuje do powierzchni metalu, żeby wybić z niego JEDEN elektron.

W dyskusji pod tą notką bierze również udział przemądrzały Deda, którego szlagierowym argumentem jest teza o takiej doskonałości obliczeń jakiegoś mudaka z Torunia, że wydawca albumu widm musiał wnieść do niego poprawki.

Ogarniacie? Facet nie wie co to jest foton i elektron, ale liczy, liczy i jeszcze raz liczy i ... mu wychodzi.

Zapytajmy tego Dedę o jeden detal: jak będzie wyglądać widmo absorpcyjne  wodoru, helu i litu jeśli uderzymy w każdy z nich fotonem o energii odpowiadającej jednej linii?

Tak, to ten sam Deda, który dostaje obrzydzenia, na samą myśl, że ktoś śmie nazywać algebrę Liego "matematyką". A czym ona jest jeśli nie abstrakcyjnym rachunkiem?

To jak to jest z tym "inteligentnym" NieWiadomoCo, który raz ma jakieś psi, a raz ono mu się gdzieś chowa i on od razu robi się taki durny, jak ci, którzy opowiadają o jego samogwałcie na szczelinie.

To jak to jest z tą interferencją elektronu?

Nie ma takiego zjawiska. To jest bezczelne kłamstwo obalaczy zdrowego rozsądku.

Jeden elektron może przejść tylko jedną szczeliną i nie może interferować! Jeżeli obserwuje się zjawisko interferencji, to jesteśmy pewni, że wiązki elektronów przechodzą przez dwie szczeliny.

Dlaczego nie ma interferencji, gdy detektor podsuniemy do szczeliny przez którą przechodzą elektrony? Ponieważ one są absorbowane  i nie mają możliwości dolatywania do ekranu na którym zostawiają ślad w tych miejscach, w których uderzają w ekran.

Homo
O mnie Homo

"Buduję mosty". Przyroda moimi oczyma.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie