Karol Pluk Karol Pluk
245
BLOG

Ponad 800 tysięcy wołań o siebie - o śląskiej przynależności

Karol Pluk Karol Pluk Polityka Obserwuj notkę 7

Twierdzenie, że Ślązacy niczym nie odróżniają się od reszty, jest moim zdaniem próbą zaklinania rzeczywistości. A także przykrym powrotem do metod poprzedniego systemu, który chciał Polaków ujednolicić do jednej, ogólnej masy, o jednej barwie i jednej drodze.
Na szczęście w dobie wolności poglądowej i ideologicznej, a także licznym drogom jej ekspozycji, dziś co raz więcej Ślązaków budzi się z post-socjalistycznego letargu, zaczynając dostrzegać kolory i kontrasty w tak przecież pięknej i złożonej (a także wiekowej!) kulturze jaką są Ślązacy. Opierają się próbom przypięcia ich do politycznych czy wręcz geopolitycznych frakcji, chcąc być po prostu sobą. Nie Niemcami, nie Czechami, nie Eskimosami - po prostu Ślązakami. Ponad 800 tysięcy ludzi tutaj jest o tym przekonanych, ale to tylko oficjalne dane. Wierzę jednak, że ten wynik (oraz miejmy nadzieję kolejne w przyszłości) spowoduje pewne poruszenie kwestii dziedzictwa kulturowego. Dziś Śląsk (zwłaszcza dawniej Górny) jest w złotej erze rewolucji industrialnej, ale w tym zamęcie gdzieś gubi się zamysł pielęgnacji korzeni społeczno-kulturowych. A przecież gdyby Ślązacy postawili na swój unikalny folklor, oraz na to co w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu powstawało na ich terenie, dało by to Polsce (a także turystom z zagranicy) możliwość podziwiania niezwykłego regionu a także równie niezwykłej ludności, która ma prawo czuć się wyróżniona z racji bycia częścią jego historii.
Wymaga to niestety innego podejścia ze strony politycznej. Należy porzucić wrogość i stereotypy, a także polityczne przepychanki. Dziś Górny Śląsk najczęściej kojarzy się wciąż z licznymi hutami i kopalniami, oraz mrocznymi osiedlami spowitymi dymem i pyłem, na których podwórkach grają w "balę" pół-nadzy chłopcy pobrudzeni do tego węglem. Zaś co poniektórym prawicowym politykom kojarzy się on z poniemieckimi buntownikami, którzy obrażeni na Polskę nagle chcą odłączenia Śląska i dołączenia do naszych germańskich sąsiadów. W dobie krzywdzącego spojrzenia w ten sposób na sprawę śląską, dużo ludzi woli na Śląsku pozostać w cieniu. Choć ich przynależność tli i goreje w ich sercach, a na co dzień czasami wymyka się w różnych sytuacjach, tak obawa przed dyskryminacją bywa silniejsza. Bo z natury Ślązacy chcą być z dala od tego. Mam jednak nadzieję, że niedługo to się zmieni. Oby nie było wtedy "po ptokach".

Karol Pluk
O mnie Karol Pluk

"Pomarańcze za pensa, krzyczą dzwony Klemensa, Skradł cytryn pół tuzina, dudnią dzwony Marcina, Zaraz złapię złodzieja, ryczą dzwony Baileya, Inni liczą, ty też licz, radzą dzwony Shoreditch. Oto ciastko – możesz zjeść połowę, a to topór, który zetnie ci głowę." Rok 1984, GO

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka