Jeszcze nie zdążyły ostygnąć emocje wyborcze, jeszcze ugrupowania nie dokonały analizy nowego podziału mandatów, już ruszyła maszyna która tak doskonale funkcjonowała przez ostatnie cztery lata. Wyniki wyborów jak i kampania jednoznacznie ukazały władzy jak słaby posiada mandat aby zasiadać na tronie. Właśnie z tego powodu jak się zdaje podjęto decyzję zniszczenia już teraz jedynej realnej opozycji.
Już w dniu wczorajszym Grzegorz Schetyna zapowiedział powrót do sprawy postawienia przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry.
Perspektywa jest o tyle realna że przy obecnym podziale mandatów możliwe jest zdobycie poparcia 276 posłów. Sama koalicja która w tej sprawie się zawiąże (PO+SLD+RP) posiada 274 mandaty. Brakuje tylko dwóch głosów które z dużym prawdopodobieństwem będzie można uzyskać wśród posłów PSL-u.
No cóż zrozumiałe że wroga trzeba zniszczyć totalnie, zwłaszcza w sytuacji gdy jest się świadomym iż następne wybory mogą nie wyglądać tak różowo. Wszak obecne po czterech latach rządzenia i propagandy pokazały jednoznacznie iż PiS jest nadal realnym zagrożeniem.
Cała sprawa jest tym smutniejsza gdy dziś słyszy się głosy oburzenia na proces sądowy Julii Tymoszenko.
http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wywiady/kontrwywiad/news-grzegorz-schetyna-wracamy-do-sprawy-trybunalu-stanu-dla,nId,364507
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111011/WYBORYPARLAMENTARNE01/446551614
http://www.fakt.pl/Pohanbia-Kaczynskiego-Trybunalem-Stanu-,artykuly,133371,1.html