Qwalsky Qwalsky
31
BLOG

Komisarze polityczni dzielą zysk NBP

Qwalsky Qwalsky Gospodarka Obserwuj notkę 3
Rada Polityki Pieniężnej do niedawna wydawała się jedną z niewielu naprawdę apolitycznych instytucji. Jednak jej nowi członkowie, wybrani głosami obecnej koalicji rządzącej, spowodowali, że obecnie RPP wydaje się grupką ludzi na posyłki, gotowych wypełniać każde zalecenie ich mocodawców.
Sprawa jest ogólnie znana, ale przypomnę – zarząd NBP wyliczył, że może wpłacić do budżetu 4 mld zł z zysku za 2009 r. Rada Polityki Pieniężnej przyjęła uchwałę (w marcu br.), według której zarząd musi jeszcze raz wyliczyć zysk, aby budżet otrzymał 8 mld zł. Były krzyki ze strony wybranych przez PO i PSL członków RPP, że zarząd łamie prawo, pohukiwania ze strony Bogusława Grabowskiego, kiedyś członka RPP, że Rada ma prawo przyjąć każdą uchwałę, a zarząd powinien ją bezwzględnie wykonać oraz metafizyczne rozważania Dariusza Filara (ex-RPP, obecnie jakaś tam rada przy premierze Tusku) na temat ducha starej uchwały, który nakazywał wypłatę 8 mld zł.
Ten spór wyciszyła tragedia pod Smoleńskiem. Oczywiście – nie na długo. Sam byłem ciekaw, jak długo żałoba zahamuje walkę o dodatkowe 4 mld zł dla budżetu – uważałem, że ta sprawa pokaże, jak bardzo rządząca koalicja przejmuje się śmiercią tylu znanych osób w państwie, w tym prezesa NBP, który stał za decyzją o wysokości rezerwy.
Żeby była pełna jasność – wyhamowanie trwało może przez pierwsze dwa dni. Potem zaczęły pojawiać się pogłoski, że jeszcze przed śmiercią prezes Skrzypek osiągnął porozumienie z rządem i będzie można wyrwać więcej pieniędzy. Te pogłoski zostały zdementowane przez p.o. prezesa NBP, Piotra Wiesiołka, który powiedział, że zarząd nie zmienił opinii w sprawie wypłaty z zysku.
Ale mimo wszystko czas leciał, złoty się umacniał, ocenianie uchwały zarządu NBP w sprawie wysokości zysku zakończył audytor. Uznał, że uchwała jest zgodna z zasadami rachunkowości i całkowicie prawidłowa. Za to niezgodna z prawem jest uchwała RPP, która – mimo że podjęta w tym roku – miałaby się odnosić do zysku z roku poprzedniego. Pojawiły się nawet głosy, że EBC, który musi zaopiniować uchwałę RPP, poleci wrzucić ją do kosza, zwłaszcza, że rezerwa na wypadek wzmocnienia złotego, utworzona przy okazji podejmowania decyzji o wysokości zysku NBP, już prawie przestała istnieć.
Dzisiaj RPP wspaniałomyślnie uznała, że jej uchwała z marca br. nie musi się odnosić do zysku za rok 2009, tylko będzie obowiązywać od tego roku. Zmusiła też zarząd NBP do ponownego przeliczenia wyników.
Jaki będzie wynik tego przeliczania? Moim zdaniem, zarząd NBP – wiedząc już więcej o zmianach wartości złotego – powinien powiększyć rezerwę zabezpieczającą, a zmniejszyć zysk przeznaczony do budżetu. Inaczej działałby na szkodę złotego. Czy tak będzie, to już inna historia.
Mnie interesuje coś innego. W tej chwili RPP przyznała się, że złamała prawo, nakazując stosować uchwałę wstecz. Potwierdziła to, co już wszystkim było wiadomo – że członkowie RPP z ramienia PO i PSL mniej interesują się stabilizacja kursu złotego i wartością pieniądza, a bardziej przykładają się do wykonywania najgłupszych nawet poleceń Tuska, Rostowskiego i być może Pawlaka. To zaś oznacza, że brakuje im odwagi, aby na pierwszym miejscu postawić wyznaczony przez konstytucję cel.
Tę odwagę – o dziwo – mieli zarówno Fikus, jak i Grabowski. Poprzednim składom RPP można było wiele zarzucić, ale poza nielicznymi przypadkami trudno było oskarżać Radę, że służy głównie obecnej albo przyszłej władzy.
Zwykle nie mam zwyczaju wzywać nikogo do ustąpienia, bo to naiwne. Ale tak się składa, że odejście z obecnej RPP zapowiedział Andrzej Bratkowski w razie, gdyby zarząd nie wykonał uchwały Rady. Andrzej Rzońca stwierdził, że on nie wyklucza większej liczby dymisji.
A więc Drodzy Państwo – skoro daliście słowo, to dotrzymajcie obietnicy. Rozumiem, że panowie Bratkowski i Rzońca jako pierwsi podziękują za pracę w RPP, bo inaczej okażą się zwykłymi tchórzami. Mam nadzieję, że wkrótce w ich ślady pójdą kolejne 4 osoby, wybrane przez PO i PSL.
Qwalsky
O mnie Qwalsky

Zastanawiam się, co jest za tym, co widać

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka