PiS jest straszny, PiS jest zły, PiS ma bardzo ostre kły… a skąd to wiadomo?
A z Fundacji Bertelsmanna, wedle to której fundacji Polska jest w strasznej sytuacji. PiS, wedle naszych przyjaciół z Niemiec, zeżarł nam prawie całą demokrację. Aż się chce zajęczeć po starotestamentowemu - oj, oj, oj!
Tak tak moi mili!
Nie wierzycie?
A to proszę, oto żelazne dowody pisowskiego zła.
– Główną przyczyną jest znaczące pogorszenie praworządności, w tym ograniczenie niezależności sądownictwa – mówi nam Daniel Schraad-Tischler, kierownik projektu badawczego. Ale raport zauważa także upartyjnienie mediów publicznych, ograniczanie prawa do zgromadzeń, rosnącą brutalność policji, próby kontroli organizacji pozarządowych, zmiany w prawie wyborczym.
No i co, łyso Wam teraz? To się nazywa uzasadnienie, że mucha nie siada. Brutalność policji wzrosła ( zamiast kopać po facjacie jak demokracja każe, to głaszczą po rękach) i protestować nie dają ( sam widziałem jak pisowscy oprawcy znosili Władka z ulicy). Upartyjnili media publiczne, bo upartyjnienie peowskie ( dobre i wskazane) zamienili na wraże pisowskie.
No to po takim uzasadnieniu, nie ma siły, PiS musi już upaść.
Że co? Że pan Daniel pi***oli głupoty? No, nie wiem, nie wiem, przecież to Niemiec, a każdy Niemiec to demokrata, że ho ho!
– To jasno pokazuje, że w krajach tych fundamentalne wartości demokratyczne nie są zakorzenione w świadomości politycznej znacznej części społeczeństwa – mówi Schraad-Tischler.
Co innego w kraju pana Daniela, w Niemczech, gdzie demokracja jest do tego stopnia zakorzeniona, że nawet Hitler cieszył się demokratycznym wyborem i niesłabnącym poparciem demokratycznych Niemców. Przed takim Autorytetem to ja już zamilczę...