RobertzJamajki RobertzJamajki
1268
BLOG

Kto za kratki, a kto do koryta?

RobertzJamajki RobertzJamajki Polityka Obserwuj notkę 8
Zacznę od zacytowania samego siebie postem, który zamieściłem u blogera @0123, pod notką:

Czy zarząd Orlenu pójdzie siedzieć ?


„Z tego, co przewija się przez media społecznościowe, widać, ze Obajtek sam się zwalnia z prezesowania i jak na razie, to nikt nie postawił mu zarzutów. Jednak nowelizacja pewnego artykułu prawa karnego odnośnie spółek państwowych, dokonana przez Ministra Ziobro (!) pozbawia Daniela Obajtka odprawy w wysokości prawie miliona złotych. Mniejsza o to, jaki to artykuł, ważne jest po pierwsze, ze Prezes Orlenu dostanie na początek po doopie i to od teoretycznego sprzymierzeńca, a po drugie jest tworzony precedens dla reszty Zarządu Orlenu, który to zarząd raczej w całości idzie na zieloną trawkę za Prezesem i tak jak on raczej w skarpetkach.
Oczywiście są inne sprawki i afery, w których jest umoczony Obajtek, ale to czeka na solidnego prokuratora,  którego w polskim wymiarze Sprawiedliwości trzeba znaleźć.
I nie łudźmy się złudną nadzieją, ze to będzie szczyt góry lodowej. Z Obajtka zrobią POPiSowcy kozła ofiarnego i jeszcze trzeba będzie go chronić, by przypadkiem nie popełnił „samobójstwa”. Ale spoko, ręka rękę myje i Obajtek nie wyląduje w ciężkim kryminale, ale gdzieś na Karaibach, albo w Szwajcarii, gdzie spokojnie pożyje do 100 lat.”

Wiadomo jednak, ze oprócz drażliwego i nachalnie narzucanego tematu „bezkarnego Obajtka” istnieje liczna grupa „otwartych ran” w komunikacji publicznej i to nie tylko między elektoratami, ale i może przede wszystkim w przekazie dnia, czyli „TVPinfo” i podobne..

i tak reporter „Wiadomości” i prowadzący „Panoramy” Adam Giza przesłał do portalu Wirtualnemedia.pl obszerny komunikat, w którym zapewnia, że „realizował materiały wyłącznie medyczne, bez cienia polityki”

Adam Giza w TVP pracuje od lat. Prezentował prognozę pogody i występował w programach „Wstaje dzień” oraz „O tym się mówi”. W czasie pandemii COVID-19 prowadził „Koronawirus poradnik” i „Info med”.

W czerwcu br. został także reporterem „Wiadomości” na antenie TVP1 i prowadzącym „Panoramy” w TVP2.

Teraz, „gdy zemsty nadszedł czas..” Giza rozsyła do mediów komunikat, w którym opisuje swoją karierę i rozważa, jak będzie wyglądać jego przyszłość. Treść oświadczenia przytaczają Wirtualnemedia.pl.

„Realizowałem w »Wiadomościach« wyłącznie materiały medyczne, bez cienia polityki! Wziąłem to stanowisko tylko dlatego, że program ten ma ogromny zasięg! Robiłem wszystko, aby 2-2,5 mln ludzi mogło się dowiedzieć jak walczyć z daną chorobą i jak jej unikać. To była misja w czystej postaci! Nigdy nie zajmowałem się polityką — chorują wszyscy od liderów PO po zwolenników PiS. Nie oceniałem także, jaki materiał emitowany jest w »Wiadomościach« przed i po moim medycznym”..

jak było naprawdę?..

Jest to co prawda „ zmniejszy zbrodniarz”, ale czy mając w tle 100 000 nadprogramowych zgonów w czasie „pandemii”, powinien być rozgrzeszony i zostawiony na stanowisku, jako „dobry reporter”?

Dalej w swoim własnym komunikacie Giza pyta „co po wyborach z programem Adama Gizy?”. I sam na to pytanie odpowiada, przytaczając liczne zawodowe wyróżnienia, które otrzymał od pisowskiej władzy. „Trudno szukać bardziej apolitycznego programu na antenach Telewizji Polskiej w minionych latach. Moja popularność oraz główne zadania na antenie TVP nie mają nic wspólnego z polityką. W żadnym moim programie nigdy nie krytykowaliśmy systemu zdrowia ani nie odnosiliśmy się do polityki” — zapewnia, po prostu „niewinny anioł”..

Dziennikarz Onetu Kamil Dziubka przypomniał w mediach społecznościowych materiały prezentowane przez Gizę w ostatnich miesiącach w „Panoramie” i okrasil komentarzem: „Pan Adam Giza rozsyła oświadczenie, w którym przekonuje, że jest miły, sympatyczny, a w ogóle to się w TVP tylko zdrowiem zajmował, bo polityką to nie i żeby wszyscy o tym pamiętali… Chłopaku… I po co tak kłamać? «

Jak widać, na przykładzie Gizy, są i tacy wśród tych najbardziej nielubianych i zagrożonych konsekwencjami karnymi, którzy idąc w zaparte, liczą na przyschniecie spraw, jak to w polskich mediach bywa.

Z innej beczki..

NCBiR to państwowa agencja rozdzielająca co roku pieniądze na badania naukowe i rozwój technologii. W ramach podziału stref wpływów w Zjednoczonej Prawicy, kontrolowali ją Republikanie Adama Bielana, a w ich imieniu – wiceminister w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Jacek Żalek.

Jak podaje Radio ZET, Hanna Strykowska w strukturach NCBiR była kojarzona z Jackiem Żalkiem. Paweł Kuch to zaś brat Karola Kucha, wieloletniego prawnika Adama Bielana. Po wybuchu afery w NCBiR, związanej z podziałem pieniędzy w ramach programu „Szybka Ścieżka”, obie strony zaczęły nawzajem obrzucać się oskarżeniami. Ostatecznie Jacek Żalek odszedł z rządu PiS.

Dwa tygodnie temu Najwyższa Izba Kontroli opublikowała wyniki kontroli w NCBiR. Stwierdziła tam „liczne nieprawidłowości, zarówno w procesie przygotowania i organizacji naboru wniosków o dofinansowanie w konkursie Szybka Ścieżka – Innowacje Cyfrowe, jak również na etapie wyboru projektów” – czytamy.

Najwyższa Izba Kontroli zapowiadała skierowanie do prokuratury zawiadomienia dotyczącego podejrzenia korupcji i przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych. Przedstawiciele NIK stwierdzili, że w tej sprawie należy również powołać sejmową komisję śledczą.

Prokuratura odmówiła zajęcia się zawiadomieniem dotyczącym byłego dyrektora NCBiR Pawła Kucha. Doniesienie złożyła była wicedyrektor instytucji Hanna Strykowska. Śledczy zaznaczają jednak, że ta decyzja dotyczy wątku pobocznego sprawy. A w postępowaniu dotyczącym nieprawidłowości w NCBiR „przesłuchiwani są świadkowie, analizowana jest również zabezpieczona dokumentacja”.

Paweł Kuch do 13 lutego pełnił obowiązki dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Wprawdzie odszedł, bo nie wygrał konkursu na to stanowisko, ale to właśnie wtedy głośno zrobiło się na temat 55 mln dotacji dla firmy z Gdańska powiązanej z politykami Partii Republikańskiej oraz 123 mln dla firmy z Białegostoku, również powiązanej z politykami Republikanów.

Jak informuje Radio ZET, prokuratura odmówiła zajęcia się zawiadomieniem dotyczącym byłego p.o. dyrektora NCBiR. Chodziło o zawiadomienie złożone przez byłą wicedyrektor NCBiR Hannę Strykowską. Chciała ona ścigania Kucha za to, że nie udzielił jej pełnomocnictw do wykonywania obowiązków zastępcy dyrektora.

„Decyzja o odmowie wszczęcia śledztwa z dnia 28 czerwca 2023 r., wydana w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie nie dotyczy w żadnej mierze głównego wątku śledztwa w sprawie NCBiR. Odnosi się ona de facto do kwestii pobocznych (…)” – odpowiedziała Radiu ZET rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Warszawie Agnieszka Skrzyniarz.

Prokurator dodała, że w głównym postępowaniu dotyczącym nieprawidłowości w NCBiR „przesłuchiwani są świadkowie, analizowana jest również zabezpieczona dokumentacja”..

..a w tle kasa i to olbrzymia, która de facto rozpływa się coraz bardziej w powyborczym bałaganie.

A Rząd, co na to oficjalna władza? Ale która?

PeOwska? Czy PiSowska?

Obie milczą ponieważ prezydent Polski Andrzej Duda nie namaścił jeszcze Premiera; ani z Koalicji, ani z PiS..

A czas płynie na niekorzyść zarówno PiS, jak i Koalicji..

RobertzJamajki


WordsbazaRobertzJamajki

Pierwsza Nagroda w konkursie na najlepsze opowiadanie o Powstaniu Warszawskim organizowane przez salon24.pl za 2014 rok Zapraszam na mój blog: https://robertzjamajkisite.wordpress.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka