BLOG
Znowu to samo. Tym razem Pstrąg. Co Wy z tym usuwaniem notek? Teraz mam szukać po guglach, internetowych archiwach, pytać Adama z Tezeuszem czy przypadkiem nie zarchiwizowali?
Gdzie tu szacunek dla czytelnika? Komentatorow? Po cholerę mam czytać i komentować jeśli ktoś to może lekkim ruchem wywalić do kosza? Tyle dla Was znaczę?
Proponuję gdzieś na wierzchu jasną deklarację - czy ktoś przyznaje sobie prawo do wywalenia wszystkiego do śmieci czy też nie.
Powinno to ułatwić wybór blogów, na których warto bywać i komentować wpisy.