25
BLOG
Geniusz Kaczyńskiego cz.3
BLOG
Nie no, poważnie. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć co temu facetowi się udało? Z rzeczy, które planował? Napisałem kiedyś, że gdyby Kaczyński reprezentował Francję na kongresie wiedeńskim to Hiszpania miałaby dziś granicę z Niemcami. Coś się od tego czasu zmieniło?
Ja geniusz rozumiem tak - osoba, która w swojej dziedzinie osiąga rzeczy, których nikt inny nie osiągnął.
No to co takiego osiągnął Kaczyński?
Rozważmy jakie miał cele (z tych o których wiemy) i co mu się udało osiągnąć...
1. Wielka partia prawicowa.
Nigdy do "wielkiej" się nie zbliżył. Zaplecze wszystkich partii, które tworzył było raczej liche, przynajmniej liczebnie, tak jest i teraz. Na wielką koalicję też raczej nie ma co liczyć, bo jego zdolność do współpracy też jest legendarna.
2. Dekomunizacja, lustracja, rozliczanie SLD.
No tu już mamy całe pasmo sukcesów. Pęczak, Rywin i Sobotka wsadzeni za Millera już wyszli, następców jakoś nie widać. Honor ratują panie - Jakubowska i ś.p. Blida ale te sprawy raczej trudno zaliczyć do sukcesów tej ekipy. Afera paliwowa, grupa trzymająca władzę i cała reszta leżą i kwiczą. Lustracja była jedną wielką kompromitacją PiS i to niezależnie jak kto ocenia TK - bo kluczową podobno do partii ustawę można było przynajmniej porządnie przygotować, żeby TK nie miał pretekstów. O dekomunizacji przez litość nie wspominam.
3. Odnowa moralna i IV RP.
To chyba nie wymaga komentarza.
4. Rozbicie partii opozycyjnych, przejęcie ich posłów i samodzielne rządy.
Tak, był taki pomysł na początku. Z PO wyszedł nawet jeden poseł, pozyskano też jakichś ministrów. Potem premier wszystko zawalił. Pomyślał pewnie, że łatwiej mu pójdzie z przystawkami. Udało się rewelacyjnie z Begerową. Trzeba było odstrzelić Mojzesowicza i pocałować Leppera w... stołki. Potem były jakieś próby z LPRem, także niezbyt udane a teraz wrócił cyrk z dietetycznymi od Leppera. Głównym argumentem tego genialnego polityka są nieustające nowe wybory. Po prostu geniusz negocjacji.
5. Sprawna polityka zagraniczna.
Wstajemy z kolan. Tak było powiedziane. Najwyraźniej amerykański tyłek był tak wysoko, że na kolanach nie sięgaliśmy. W Europie jak podaje radio Marylwań też same sukcesy - obraziliśmy Niemców ale za to dostali od nas wszystko czego chcieli. Dobrze przynajmniej, że nie umarliśmy za pierwiastek ani nie wystąpiliśmy z unii.
Ktoś może mi podsunąć jeszcze jakieś wielkie sukcesy naszego genialnego stratega? Chętnie dopiszę.
6. Acha - wygrał wybory. To stawia go na równi z takimi geniuszami polityki jak Miller czy Kwaśniewski. Gratulujemy!
PROPOZYCJE CZYTELNIKÓW
(Stary i inni)
7. Wyczyszczenie układu.
Układu niestety ciągle jeszcze nie udało się w pełni odkryć, ale za to rozwiązano WSI i zastąpiono przez ZHR.
(Amin+-)
7. Odpolitycznienie TVP.
Miało być odpolitycznienie TVP i proszę - nocna zmiana i mianowano Wildsteina.
8. Odpolitycznienie TVP.
Miało być odpolitycznienie TVP i proszę - nocna zmiana i odwołano Wildsteina.
(inspiracja Kalder)
9. Tanie państwo.
Panstwo miało być tanie i mniej obywateli kosztować. Mieszkańcy Warszawy już wiedzieli co to może oznaczać w ustach jednego z Kaczyńskich ale reszta kraju miała się dopiero dowiedzieć. I dowiedziała się - na konto Kaczyńskiego niewątpliwie trafi popularna obecnie karuzela odpraw - kiedyś ekipy odwoływały tylko obcych. Kaczyński regularnie odwołuje swoich i wypłaca im przy tym wysokie niejednokrotnie odprawy, co najdosadniej przeprowadził Wildstein napychając kieszenie kolegom. Ale oczywiście nie przesądzam sprawy - może w tanim państwie rzeczywiście o to właśnie chodziło?
e