Dziś rano w Radio Kraków wyemitowany został reportaż o sierotach z getta urządzonego w okolicach Gazy. Dzieci przyjechały na zaproszenie Prezydenta, goszczą w Krakowie i z tej okazji wyemitowano pięciominutowy reportaż opowiadający o ich pobycie. Najciekawsze jest że przez cały reportaż nie pada żadna informacja o tym kto zabił rodziców i rodzeństwo tych dzieci. Można odnieść wrażenie że przybyły do nas ze strefy jakiegoś trzęsienia ziemi czy tsunami. Rodzice tych dzieci „zginęli”, dziewczynka „straciła wszystkich bliskich”, redaktorzy tak usilnie starają się ślizgać po temacie że ocierają się o śmieszność.
Poprawność polityczna w rozkwicie. Czy dziennikarze Radia Kraków boją się neonazistów i policji myśli ?