meh meh
227
BLOG

Rynek centralnie sterowany czyli planowa katastrofa

meh meh Gospodarka Obserwuj notkę 5

 

Niecały rok temu napisałem o planach słowackich utrwalaczy władzy ludowej dotyczących kontroli cen „Walka o socjalizm: Spekulanta goń ! „ początkiem lipca słowacka władza ludowa faktycznie rozpoczęła kontrolę cen w sklepach. Rząd mimo zapewnień handlowców, którym przecież zależy by oferować towar w konkurencyjnych cenach, inaczej grozi im upadek, wie lepiej, dlatego rozpoczęło się śledztwo w sprawie „nieuzasadnionych podwyżek cen”. Niestety brak jak dotąd doniesień by ktoś prowadził śledztwo w sprawie nieuzasadnionych podwyżek podatków ( czyli ceny jaką płacimy za usługi państwa) albo nieuzasadnionego i bezmyślnego wprowadzenia waluty pokoju czy pozbycia się przez słowacki rząd większej części wpływu na politykę monetarną. Przypominam że za „spekulanctwo” według przyjętej w sierpniu ubiegłego roku grozi kara od 6 miesięcy do 10 lat pozbawienia wolności. A ile za wprowadzenie waluty pokoju ?
 
Słowacka kontrola cen nie jest w Europie przypadkiem odosobnionym, po znane nam z PRL-u metody wraz z postępującym socjalizmem sięga też rząd bogatej niegdyś Francji. Powstaną tam specjalne brygady kontrolujące ceny. To dowodzi że nie można bezkarnie igrać z socjalizmem, „sprawiedliwością” społeczną i walczyć z wolnym rynkiem, bowiem to nieubłaganie zwróci się przeciw ludziom głosującym na lewaków, chcących im zrobić dobrze.
Kontrolowane ceny na oficjalnym rynku muszą stać się nieatrakcyjne dla sprzedających a więc popyt przewyższy podaż, ceny nie mogą wzrosnąć i pojawiają się automatycznie niedobory, czyli kolejki, kartki i wszystko co starsi znają z PRL.
 
To wszystko dzieje się w pogrążonych w mrokach kryzysu państwach, nam przyświeca Słońce Kaszub, które nie pozwala wiadomym siłom zatopić statku dzielnie nawigowanego przez „dziurawe kieszenie” Rostowskiego. Nie ma zatem zmartwień, prawda ?
 
Niestety nie jest tak dobrze, skrajnie lewacki rząd mocno pracuje nad tym by dorównać w niedoli innym krajom. Ponieważ mamy dziurę budżetową rząd postanowił oszczędzać powołując 9 nowych funduszy:
  • Fundusz Promocji Mleka
  • Fundusz Promocji Mięsa Wieprzowego
  • Fundusz Promocji Mięsa Wołowego
  • Fundusz Promocji Mięsa Końskiego
  • Fundusz Promocji Mięsa Owczego
  • Fundusz Promocji Ziarna Zbóż i Przetworów Zbożowych
  • Fundusz Promocji Owoców i Warzyw
  • Fundusz Promocji Mięsa Drobiowego
  • Fundusz Promocji Ryb
 
Jak wiadomo najlepszą metodą oszczędzania jest zatrudnianie nowych urzędników. Fundusze te zostały powołane na mocy „Ustawy z dnia 22 maja 2009 r. o funduszach promocji rolno-spożywczych„  która weszła w życie 1 lipca br.
 
Fundusze te będą utrzymywane z pieniędzy budżetowych oraz z haraczu pobieranego od handlu żywnością. Obowiązek naliczania haraczu oczywiście państwo zrzuca na producentów. Rząd uznał że żywność w Polsce jest zbyt tania, więc to jest świetna metoda na podniesienie jej cen. Do obowiązków producenta dojdzie nabijanie pieczątek i obliczanie należności haraczu, jaki ma odprowadzić do odpowiedniego funduszu.
 
Do tego struktury wypracowane przez fundusze przydadzą się doskonale do kontroli cen, bowiem będą otrzymywały sprawozdania o sprzedaży a mając taką bazę danych, wystarczy odpowiednia ustawa wprowadzająca urzędowe ceny. Niech żyje socjalizm.
 
Całe szczęście w Polsce mamy całkiem spore doświadczenia wolnego ( zwanego przez lewaków czarnym) rynku żywności, za III Rzeszy, za PRL i za III Rzeszypospolitej trzeba będzie odświerzyć umiejętności.
meh
O mnie meh

Rolnik co kierownictwu kołchozu się nie kłania. Uważam że dorosły człowiek powinien sam sobie w życiu radzić a dziećmi opiekować rodzice. Człowiek, który potrzebuje do życia opieki państwa, nie powinien być traktowany jak dorosły, nie powinien mieć wpływu na politykę państwa. Nie uznaję żadnej władzy, której nie przekazałem bezpośrednio prawa do jej sprawowania i to tylko w konkretnym zakresie.   Kontakt: meharolnik(maupa)gmail.com  Václave, nedej se!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka