Roman Kurkiewicz Roman Kurkiewicz
70
BLOG

Pan Kazimierz, rzecznik prasowy Polski

Roman Kurkiewicz Roman Kurkiewicz Polityka Obserwuj notkę 12

Popularność wielka, jak LiN w NiL-u (Lojalny i Niezależny, Niezależny i Lojalny), nie przełożyła się na sukces. Na szczęście znani są już niemal wszyscy winni: Kwaśniewski Aleksander, Borowski Marek, nocne telefony. Tym się powinna zająć prasa. I prokuratura.

Ale co z gwiazdą pomyślności Marcinkiewicza zrobić, żeby całkiem nie zagasła?

Szkoda do go Orlenu, nie zna się na paliwach; szkoda go na PKO BP, nie zna się na bankach, szkoda go do Brukselii, nie zna flamandzkiego.

Polska potrzebuje rzecznika prasowego. YES, YES, YES.

Czas na Kazimierza Wielkiego Rzecznika Polski. On nawet Fotygę dobrze sprzeda. A co dopiero resztę kraju. Tego Polska potrzebuje, jak Jelfa wznowienia produkcji Corhydronu i CBA wreszcie jakiegoś, choć jednego, udanego przetargu np. na komórki służbowe czy broń (Boże!) osobistą.

Lubię siedem stron świata, jestem zwolennkiem lewicowego odchylenia od słusznego, władczego pionu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka