Roman Kurkiewicz Roman Kurkiewicz
78
BLOG

Nie wieszajcie Saddama

Roman Kurkiewicz Roman Kurkiewicz Polityka Obserwuj notkę 9

Po co Amerykanie, a za nimi Polacy, wparowali do Iraku? Żeby wprowadzić standardy wolnego świata. Bo zabawa w poszukiwanie broni masowej zagłady była od samego początku czystym humbugiem. Proces zbrodniarza okazał się farsą, a właśnie umiejętność osądzenia zbrodniarza państwowego winna być oczywistością  w świecie innym niż ten, który stworzył Saddam. A obserwatorzy procesu są jednoznaczni: były naciski na sędziów, obrona nie mogła zadawać wszystkich pytań, które chciała.

Ostatnia interwencja Brytyjczyków w Basrze pokazała, że pod ochronnym parasolem jankesów w Iraku kwitnie ten sam rodzaj okrutnej przemocy, której istnienie wołalo wcześniej o interwencję. Tylko kogo innego teraz się przypala papierosami, traktuje prądem, torturuje.

Uczciwy proces Saddama jest warunkiem koniecznym, ale nie wystarczającym dla ratowania twarzy przez Amerykanów, Brytyjczyków, Polaków. Wykonanie tego wyroku będzie namaszczeniem zbrodniarza na męczennika sprawy, będzie porażką dotkliwszą od militarnej, organizacyjnej i cywilizacyjnej, która już jest udziałem Nowych Sprzymierzonych.

Nie bronię Saddama, bronię jego prawa do uczciwego procesu. I do odsiadki, choćby wiecznej - niech siedzi, jak Hess. Śmierć Saddama nie jest rozwiązaniem żadnego problemu, wykoanie wyroku śmierci po takim procesie jest stworzeniem problemu, za który będziemy się wstydzić i za który będziemy płacić. O irakijczykach nie wspominając. 

 

 

Lubię siedem stron świata, jestem zwolennkiem lewicowego odchylenia od słusznego, władczego pionu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka