Taki hash (hejtowany mocno) na Twitterze towarzyszył dzisiejszej konwencji PO. Partii, która wraz z PSL otrzymała połowę głosów w poprzednich wyborach samorządowych. Zdecydowanie wygrywając w dużych miastach. Kolejne wybory za parę dni, więc na pytanie na kogo głosować, niech odpowiedzą światowe rankingi. Wszak jesteśmy gdzieś tak 20 gospodarką świata i 8 co do wielkości narodem w Europie. Powinniśmy więc w nich być.
Jest wiele rankingów miast dotyczących ich podstawowych funkcji. Zacznę od tego co jest we współczesnym świecie najważniejsze. Od inteligencji, nowoczesności, innowacyjności miast. W pierwszym przejrzanym rankingu naszych miast nie ma i nie było. On obejmuje ich max 25. Z naszej postsowieckiej okolicy trafił tam kilkakrotnie Tallin, do ścisłej czołówki. Raz nawet Tirana. Ostatnio nawet miasta z Kenii, Kazachstanu. W drugim, w którym w czołówce jest wiele miast Skandynawii, Warszawa jest na 78 miejscu, a Wrocław na 82.
No dobra, może te nasze miasta inteligentne nie są, jak afrykańskie Nairobi, czy stepowa, azjatycka Astana, ale może choć choć optymalne do życia w nich. Nie za bardzo niestety. Pierwszy jest tu Hongkong, potem Amsterdam, Osaka. Warszawa jest 31 – spadek o 1 pozycję, za odległym Santiago, zasnutym smogiem Pekinem, i pogrążonymi w kryzysie Atenami. Ten ranking opracował The Economist.
Nie ma polskich miast, w rankingu 20 najlepszych europejskich miast dla biznesu.
Praga i Budapeszt są w rankingu 25 miejsc, do który najbardziej warto pojechać podczas wakacji wg US News and World Report. I na czołowych, wśród 20 miastach Europy, które warto odwiedzić. Krakowa tam nie ma, np. Ale chrzanić tam dolary Amerykanów.
Transport publiczny Warszawa ma na poziomie „akceptowalnym”, w badaniu 23 miast Europy, tylko Zagrzeb jest poniżej tego 3 go poziomu. Najlepsze jest Monachium.
Jest za to ranking, w którym Warszawa jest od lat na medalowych pozycjach. Czwarta w Europie
Moskwa, Istambuł, Palermo ją tylko wyprzedzają. W 3 na 4 mafia rządzi. Wrocław też jest w ścisłej czołówce, w swojej kategorii. To ranking zakorkowanych miast.
Współczesnymi portami, podstawą handlu, rozwoju są porty lotnicze. Porty morskie pomijam, bo jakość ich ich infrastruktury lokuje je w drugiej setce krajów świata.
Wśród najlepszych nas nie ma. Wg rankingu określającego poziom komfortu, czystości, jakości obsługi nowo otwarty Modlin znalazł się na 9 tym miejscu wśród najgorszych, a estoński Tallin na 7 miejscu wśród najlepszych.
Długo by tak jeszcze można. Ośrodki uniwersyteckie wiadomo – w trzeciej setce, służba zdrowia – jedna z najgorszych w Europie. „Gdzie te chłopy - orły, sokoły, herosy” śpiewała dawno temu Danuta Rinn. Zanucę za nią - gdzie te miasta, Dubaje, Singapury, Hongkongi. Nie ma, nie ma, nie ma. Nie.
https://www.intelligentcommunity.org
http://pages.eiu.com/rs/eiu2/images/EIU_BestCities.pdf
http://travel.usnews.com/Rankings/Worlds_Best_Vacations/
http://travel.usnews.com/Rankings/Best_Europe_Vacations/
http://usatoday30.usatoday.com/travel/destinations/2010-03-02-best-public-transportation-europe_N.htm
ttp://www.businessinsider.com/iese-smartest-cities-in-motion-index-2014-5#ixzz3IEfgAVZV http://www.businessinsider.com/europes-20-best-cities-for-business-2011-10?op=1&IR=T
