PAP
PAP
Ronin. Ronin.
613
BLOG

Jeszcze Polska nie zginęła, czyli pomeczowe refleksje.

Ronin. Ronin. Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

Nie rozumiem o co ta afera ?

Fala hejtu wobec reprezentacji Polski, przelewająca się przez internet przypomina tsunami.

I po co ?

To słabe, żałosne i małostkowe. Wstyd mi kiedy na to patrzę. Znacznie bardziej niż po wczorajszym meczu.

Nie trzeba być znawcą futbolu aby z tej sytuacji wyciągać wnioski.

Wystarczy posłużyć się logiką.

Reprezentacja to drużyna. Inaczej team lub zespół.

To nie jest konstelacja gwiazd a mechanizm, który działa tak jak zostanie ustawiony i wyregulowany.

Za funkcjonowanie drużyny odpowiada selekcjoner wraz z całym potężnym sztabem doskonale opłacanych specjalistów.

Nikt przy zdrowych zmysłach nie podejrzewa chyba, że piłkarze przegrali mundial komuś na złość lub z powodu focha.

Nie. Robili co mogli, ale co tak naprawdę mogli sami widzieliśmy.

Zawiodła strategia i taktyka.

I mam wrażenie, że przygotowanie kondycyjne.

Nie mam żalu do piłkarzy.

U nich jest trochę jak w armii.

Dyscyplina to gwarancja sukcesu.

Jej brak, to brak efektów i w rezultacie klęska.

Ale sztuka samodyscypliny to trudna sztuka.

Stąd ci wszyscy specjaliści i doradcy.

Nie sprawdzili się. Nie wykonali zadania.

Zawiedli oczekiwania.

Zawinili.

A skoro jest wina, musi być kara.

Jak w biznesie. Ktoś kto nie realizuje zadań przestaje być potrzebny.

Należy się z nim pożegnać.

Dlatego moim zdaniem należy doprowadzić do odwołania Nawałki wraz z całą świtą, oraz zwołać zjazd PZPN który odwoła Bońka.

Cena przegranej.

Proste.

Chłopaków zostawcie już w spokoju.

Zostali oszukani tak samo jak my.

Ronin.


Ronin.
O mnie Ronin.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport