Wikipedia
Wikipedia
Ronin. Ronin.
730
BLOG

Niepowetowana szkoda dla wymiaru sprawiedliwości

Ronin. Ronin. Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 35

Nie wiem czy Państwo pamiętają historię pewnego złodzieja sklepowego z Wałbrzycha.

Przestępca ten specjalizował się w elektronice.

Głośniki, pendrive i inne takie ...

Zupełnie przypadkiem koleś był także sędzią.

I to bynajmniej nie piłkarskim, bo w tym szemranym środowisku nie byłoby to dla nikogo wielkim zaskoczeniem.

Otóż Pan był sędzią we wrocławskim Sądzie Apelacyjnym.

Przypomnę.

Chodzi o Roberta W. przeciwko któremu wpłynął dziś akt oskarżenia.

Zacytuję TVP INFO.

"Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, oskarżeniem objęta została także żona sędziego Ewa W., której prokuratura zarzuciła dokonanie jednej kradzieży. Akt oskarżenia przygotowany przez Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej trafił do Sądu Rejonowego w Wałbrzychu. Materiał dowodowy wskazuje, że 4 lutego 2017 r. w markecie w Wałbrzychu sędzia W. - wspólnie z żoną Ewą - dokonał kradzieży dwóch głośników, dwóch pendrive’ów oraz kabla o łącznej wartości ponad 2,1 tys. zł. 

Prokuratura podawała też, że dwa dni później - 6 lutego 2017 r. - w markecie we Wrocławiu sędzia W. dokonał kradzieży dwóch głośników, 13 pendrive’ów, dwóch kart microSD i słuchawek o łącznej wartości ponad 2,4 tys. zł. W. twierdził, że przedmioty te kupił wcześniej - ale nie okazał dowodu zapłaty. Tłumaczył też, że te rzeczy wniósł, bo „nie było nikogo przy wejściu, by to zgłosić” - czemu zaprzeczyli świadkowie.

Dzięki monitoringowi ze sklepu pracownicy obserwowali, jak 6 lutego 2017 r. sędzia wkłada do koszyka różne akcesoria i przy pomocy cążków i nożyka przełamuje ich zabezpieczenia. Puste opakowania odkładał na półki, a znajdujący się w nich wcześniej sprzęt wkładał do kieszeni. W. zatrzymano za linią kas. Skradzione akcesoria, cążki i nożyk miał w kieszeni - podawała już wcześniej prokuratura. Z kolei w oparciu o analizę zapisów monitoringu ustalono, że kradzieży 4 lutego 2017 r. dokonały dwie osoby - kobieta i mężczyzna. 

„W wyniku przeszukania w miejscu zamieszkania Ewy W. i Roberta W. ujawniono i zabezpieczono m.in. dwa głośniki i kabel o takich samych numerach seryjnych, jak numery seryjne znajdujące się na pustych opakowaniach ujawnionych w sklepie” – poinformowała PK. 

W końcu lutego Sąd Najwyższy utrzymał decyzję niższej instancji w sprawie uchylenia immunitetu W., co otworzyło prokuraturze drogę do postawienia sędziemu zarzutów. 

W połowie października zeszłego roku Sąd Najwyższy utrzymał też decyzję o obniżeniu wynagrodzenia i o zawieszeniu sędziego W. – Materiał dowodowy sprawy jest porażający i przygnębiający. Wyrządza niepowetowaną szkodę wymiarowi sprawiedliwości – mówił przy okazji uzasadniania tamtej decyzji sędzia SN Zbigniew Myszka."

Ktoś powie sędzia też człowiek i ulega pokusom jak każdy z nas. 

Zgodzę się. Nawet jeśli mamy na myśli sędziego recydywistę tworzącego wraz z żoną rodzinną, zorganizowaną grupę przestępczą o charakterze zarobkowym ...

Było przestępstwo, jest człowiek, artykuł się znalazł, będzie kara.

I dobrze. Szkoda, że po długiej i wyczerpującej walce z immunitetem Pana sędziego.

Ta sytuacja jest kolejnym argumentem przemawiającym za głębokimi zmianami w sposobie funkcjonowania sędziów w naszym kraju.

Czas pozbawić tę grupę zawodową nie różniąca się przecież znacząco od sprzedawców czy śmieciarzy złudnego i zupełnie niepotrzebnego poczucia przynależności do specjalnej kasty nadludzi.

Należy ograniczyć wpływy prawniczych korporacji oraz pozbawić prawników immunitetu.

I karać bezlitośnie za każdy przejaw patologii .

Inaczej wizerunkowe straty wymiaru sprawiedliwości będą jeszcze  większe.

Choć mam wrażenie, że już tonie on we własnym bagnie, cudem utrzymując jeszcze usta nad jego powierzchnią ...

Czy Ziobro zdąży ze swoją reformą zanim ten domek z kart się rozsypie ?

Chciałbym.

Ale zaczynam mieć wątpliwości.


Ronin.

Ronin.
O mnie Ronin.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo