Na jedynce w S24 zawisł tekst prof. Dudka, w który autor zawarł myśl jakże logiczną i pragmatyczną: „celem nr 1 polskiej polityki zagranicznej powinno być dążenie do stanu, w którym relacje z przynajmniej jednym z naszych wielkich sąsiadów nie będą gorsze niż niemiecko-rosyjskie”.
W czas kreowania przez niektóre środowisk nastroju sprzyjającego otwieraniu ran myśli chłodne i celne są na wagę złota. Polityka, bowiem winna być wyzuta z infantylnych emocji, a może ze wszystkich emocji. Polityka – w szczególności międzynarodowa – opierać się winna o permanentną kalkulację.
Takoż powiadam, im więcej interesów z sąsiadami tym lepiej. Sprawy mistyczne, martyrologiczne i rozbuchane emocje powinny stanowić absolutny margines. Postulatorzy polityki „otwartych ran” – nie mylić z pamięcią o tożsamości – przynoszą państwu same szkody. Być może mają oni dobre zamiary, ale cóż z tego.
Nie może być jednak tak, że myśli logiczne stanowić będą większość kwalifikowaną. Przykładem tego są myśli zawarte we wpisie autora i nicku Rybytzky: „Może za tymi incydentami z historią w tle nie stoją wcale neonaziści, neofaszyści czy inni ekstremiści? Może to akcja prowadzona przez przez chłodnych profesjonalistów? Profesjonalistów, których szefom zależy na utrzymywaniu wizji antysemickiej, antyrosyjskiej i w ogóle ksenofobicznej nazistowskiej polskiej dziczy”.
Pan Rybytzky nie napisał wprost tego o co mu chodziło, więc ja wypełnię tę lukę. Szanowny bloger chciał być może napisać, iż np. Żydzi sami dewastują pomniki stawiane ku pamięci ofiar holokaustu, mordów itd. Czynią tak, aby oskarżyć o te czyny Polaków i ukazać ich w jak najgorszym świetle. Świetnie, a zatem zapewne Żydzi dewastują swoje cmentarze, organizują faszystowskie marsze, krzyczą na meczach antysemickie hasła i to zapewne oni ukradli rękami nordyka napis „Arbeit macht frei”.
Pan bloger nie pisze bezpośrednio o Żydach – oczywiście, że nie. Pan bloger pisze o profesjonalistach i ich szefach; może chodzić o rusków, albo szwabów, albo innych.
Tak czy siak, my Polacy nigdy byśmy takich czynów się nie dopuścili, na pewno. Jako elementarne cząstki ciała Chrystusa Narodów nie jesteśmy zdolni to takich zachowań. Teoria spiskowa musi być prawdziwa, a jest na pewno przydatna, do wszystkiego.
Pozdrawiam
